Rosyjska GS Group i firma Philax ogłosiły partnerstwo, które ma sprawić, że powstanie co najmniej 40 tys. płyt głównych i 50 tys. monitorów. Rosja obawia się, że sprzęty, które trafiają do np. urzędów, mogą zawierać elektronikę do szpiegowania, która jest trudna do wykrycia. Z tego powodu chce sama produkować wiele kluczowych komponentów.

Zobacz: DuckDuckGo

Zobacz również:

• Rosja użyła technologii rozpoznawania twarzy. Chce wiedzieć, kto był na pogrzebie Nawalnego
• Zablokowanie konta tej firmy może Apple słono kosztować

Jak podały organizacje, płyty główne są praktycznie gotowe do użycia. Przeszły już wszelkie testy i otrzymały certyfikat, który uprawnia je do użytku rządowego. Zamówienia są już przyjmowane i płyty trafiły do przedsprzedaży dla wybranych klientów w Rosji. Monitory z kolei ciągle są w fazie rozwoju.

Płyty główne wykorzystują chipset AMD B450 i wygląda na to, że korzystają z tego samego projektu, co Asrock B450M Micro-ATX Pro4. Główna różnica polega na tym, że rosyjskie płyty nie mają krzykliwego wyglądu, ani niektórych funkcji, które oferuje Asrock w swoich podzespołach. To głównie dlatego, aby ograniczyć koszty, tym bardziej, że "technologiczny wygląd" nie jest potrzebny firmom i urzędom.

Sprawdź: Google Tłumacz

Płyty obsługują procesory AMD Ryzen 2000, 3000 i 5000, a także pamięci RAM do 3200 MHz. Mają też dwa sloty PCIe 3.0 x16. Jednym z wymogów certyfikacji rządowej jest to, aby miały też moduł TPM dla dodatkowego bezpieczeństwa. Oczywiście został on zainstalowany.

GS Group we współpracy z Philax w ciągu najbliższych miesięcy wyprodukuje jeszcze inne płyty główne i monitory do komputerów stacjonarnych, ale też sprawdza możliwości współpracy z innymi firmami. Wszystko po to, aby zaoferować jeszcze więcej komponentów z certyfikatem "do użytku w kluczowych miejscach w Rosji". Rozważna jest również produkcja monitorów dotykowych dla szkół i uniwersytetów.