Robot zabił człowieka

W środę 1 lipca w niemieckiej fabryce Volkswagena nieopodal Kassel doszło do tragicznego wypadku, zginął pracownik zabity przez robota. Wyjątkowy przypadek spowodował niepewność w kwestii automatyzacji wśród pracowników zakładu.

Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy. Jest pierwszym prawem stworzonym w 1942 roku przez pisarza Isaaca Asimova, które odnosi się do maszyn inteligentnych stworzonych w jego opowiadaniach. Zinformatyzowane fabryki, wykorzystujące gigantyczne zasoby informacyjnie i prowadzące symulacje produkcyjne są już powszechne. Jednak wciąż czynnik ludzki jest tym, który może w nich zawodzić.

Niestety 21 letni pracownik odpowiedzialny za złożenie robota w fabryce Volkswagena zmarł po odniesieniu obrażeń w skutek uderzenia w klatkę piersiową i przygniecenia do metalowej płyty przez robota. Należy tutaj podkreślić, że roboty są zamykane w specjalnych klatkach oddzielających ich od pracowników, aby nie doszło do nieszczęśliwego wypadku. W tym wypadku pracownik znajdował się wewnątrz klatki.

Dość szybko po wydarzeniu Financial Times opublikował artykuł stawiając tezę, że automatyzacja przyczynia się do tworzenia coraz bardziej rozbudowanej kontroli nad inteligentnymi maszynami. Na szczęście eksperci wyjaśniają, że wypadek w fabryce VW był bardziej zbliżony do typowego wypadku przy pracy, niż powiązanego z najnowszymi technologiami robotyki. VW poinformował, że maszyna, która zabiła pracownika nie należała do serii najnowszych robotów współpracujących z pracownikami na jednej linii produkcyjnej.

Należy brać pod uwagę, że liczba wypadków zmniejszyła się wraz z wprowadzeniem automatyzacji na liniach produkcyjnych. Przypadek z fabryki VW jest odosobniony, a średnia śmiertelność w Stanach Zjednoczonych z fabryk produkcyjnych w 2013 wyniosła około 2 wypadków na 100.000 pracowników. Przykładowo śmiertelność pracy w barach wynosi ponad 16 ofiar na 100.000 pracowników.

Choć roboty współpracujące na linii produkcyjnej nie są umieszczane w klatkach, to posiadają one czujniki reagujące na człowieka, jak również coraz częściej zabezpieczane są technologiami zatrzymującymi ich pracę w przypadku nagłych zmian w otoczeniu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200