Według analityków Gartnera, jednym z czynników powodujących tak duży wzrost jest pandemia COVID-19. Je wybuch spowodował, że na całym świecie wzrosło gwałtownie zainteresowanie ultraszybkimi, szerokopasmowymi połączeniami, jakimi są sieci 5G. Łącza tego typu obsługują bowiem pracę zdalną świadczoną z domu, jak również tak popularne w tym czasie aplikacje konsumenckie, które obsługują gry komputerowe, strumieniowe przesyłanie obrazów wideo czy sieci społecznościowe.

Nawet gdy pracownicy wrócą do biur, będą dalej próbować zwiększyć przepustowość połączeń zapewniających im dostęp do internetu, inwestując wtedy właśnie w technologie 5G. Dlatego popyt na sieci 5G w ostatnim czasie gwałtownie rośnie, co znalazło swoje odzwierciedlenie w badaniu Gartnera.

Zobacz również:

• Premiera usługi Find My Device
• Komputery z Windows i ARM mogą mieć dużą przewagę nad Mac
• Stan cyberbezpieczeństwa w Polsce w 2023 roku

W raporcie można przeczytać o jeszcze jednej tendencji, która przyczynia się do takiej sytuacji. Widząc malejące niemalże z miesiąca na miesiąc zainteresowanie innymi niż 5G strukturami bezprzewodowymi, dostawcy rozwiązań zapewniających dostęp do internetu przestają w nie inwestować, koncentrując swoją uwagę wyłącznie na sieciach 5G.

Widać to szczególnie dobrze w USA (gdzie przychody na rynku sieci 5G wyniosą w tym roku 4,3 mld USD w porównaniu z 2,9 mld USD w 2020 roku), jak również w Europie (794 mln USD w 2020 roku i 2 mld USD w 2021 roku).