Rejestrować czy nie rejestrować?

Propozycje zmian przepisów prawa prasowego budzą wiele kontrowersji wśród osób prowadzących serwisy internetowe. Czy ich rejestracja jest naprawdę potrzebna i czemu ma faktycznie służyć?

Rejestrować czy nie rejestrować?
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) kończy prace nad projektem nowelizacji prawa prasowego. Przedstawiona przez resort propozycja, by wszystkie serwisy internetowe, aktualizowane częściej niż raz w tygodniu, mogły zostać uznane za publikacje prasowe i podlegały obowiązkowej rejestracji w sądzie, spotkała się z szeroką krytyką środowiska prawniczego, prasowego i społeczeństwa.

Brakuje definicji

W proponowanych zapisach upatruje się prób ograniczenia wolności słowa oraz chęci zarobienia na prowadzących serwisy internetowe. Czy słusznie? Czemu ma tak naprawdę służyć rejestracja serwisów internetowych? Dr Michał Zaremba z Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego wyjaśnia, że podstawowym celem rejestracji serwisów internetowych jest ułatwienie osobom poszkodowanym za sprawą publikacji treści w Internecie ustalenia danych potrzebnych do wypełnienia pozwu (tj. imię i nazwisko, adres miejsca zamieszkania) oraz zagwarantowanie ochrony tytułu prasowego przed naśladownictwem. "Podstawową wadą tego rozwiązania jest problem precyzyjnej definicji prasy w Internecie, która pozwalałaby odróżnić, która witryna nią jest, a która nie. Jeżeli obowiązek rejestracji ma być zabezpieczony sankcją karną, to definicja ta musi być precyzyjna tak jak tego się wymaga od przepisów karnych. Nie da się jednak stworzyć takiej definicji ze względu na różnorodność form internetowych" - tłumaczy dr Michał Zaremba. Poza tym, jego zdaniem, cele rejestracji można osiągnąć w inny sposób, przede wszystkim przez skorzystanie z zasobów NASK. "Tam można znaleźć dane o podmiocie, który jest właścicielem witryny. Niemożliwe jest też zarejestrowanie identycznej domeny, a stanowi ona najczęściej tytuł w przypadku prasy internetowej. System rejestracji domen jest więc lepszy, bo jest aktualizowany co 15 min. i w miarę kompletny. Znając życie, system państwowy byłby natomiast ze względu na skalę zjawiska bardzo drogi i <<dziurawy>> - uważa dr Zaremba. I dodaje, że prawdopodobnie przepisy karne, tak jak jest to teraz, będą mogły być wykorzystywane jako bat na niepokorną prasę.

Swoje zaniepokojenie proponowanymi zmianami w przepisach wyraził też Rzecznik Praw Obywatelskich, który zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie otrzymuje skargi, dotyczące niedookreślonej w obecnym stanie prawnym sytuacji osób korzystających z Internetu jako środka komunikacji, m.in. blogerów i osób prowadzących serwisy tematyczne. Zdaniem Janusza Kochanowskiego, polskie prawo prasowe zawiera pozostałości z czasów poprzedniego ustroju i wymaga pilnych oraz daleko idących zmian, jednak próby jego nowelizacji, prowadzące do powstania jeszcze głębszego stanu niepewności co do statusu prowadzących serwisy internetowe i nałożonych nań przez prawo obowiązków, są niepokojące.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200