Raport specjalny "Mobilny Internet 50+"

Wśród przebadanych starszych użytkowników uderzała silna "osobność" praktyk powiązanych z technologiami. Podczas gdy u młodych pasje są więziotwórcze, starsi oddawali się pasjom w samotności. Nie mieli potrzeby, a czasem odwagi, aby się nimi dzielić.

To, że korzystanie z Internetu jest praktyką samotniczą, związane jest także z przekonaniem, że każde odsłonięcie jest zagrażające. Starsi chcą mieć poczucie prywatności, w sieci szukają więc albo anonimowych miejsc o charakterze czysto publicznym, gdzie są biernymi widzami, albo własnego, prywatnego zakątka sieciowego.

Podczas gdy w rękach osób nastoletnich laptop staje się przedmiotem, który ląduje to na podłodze, to znów na kolanach, niewielu z poznanych w czasie badania użytkowników senioralnych zdarzyło się choćby raz zasiąść z laptopem w fotelu, czy na kanapie. Starsi użytkownicy nie doświadczają w pełni "mobilności" a jedynie "wielo-stacjonarności", która oznacza, że jest kilka miejsc (dom oraz praca lub działka), w których używa się laptopa.

Skala sieci przytłacza ich, podobnie, jak jej otwartość. Wyraźne granice między tym, co prywatne, a publiczne definiują ich sposoby zachowań w Internecie. Jakkolwiek rozumieją, że młodsze pokolenia mają inne podejście, to sami nie zamierzają dostosowywać własnego rozumienia prywatności do standardów promowanych przez sieć.

Dla młodszych użytkowników ważna jest towarzyska sfera semi-publiczna, a rozległe relacje towarzyskie dzięki różnym cyfrowym usługom i serwisom uzyskują wyraziste medialne reprezentacje. Tymczasem dla starszych osób głównym środowiskiem funkcjonowania jest życie rodzinne oraz wąska grupa towarzyska.

Komputer obok telewizora

Terenowe obserwacje sugerują zmieniającą się rolę telewizji nie tylko wśród młodszych, ale i wśród starszych. W domach rozmówców serwisy telewizyjne i gazety były wypierane przez portale informacyjne. Badani użytkownicy chętnie korzystali z serwisów informacyjnych, samodzielnie porównując kilka źródeł informacji (np. 2-3 portale).

Badani byli również żywo zainteresowani komentarzami innych internautów - w poczuciu badanych rozmówców, dyskusje w miejscach takich jak Onet.pl, Gazeta.pl czy Interia.pl stają się ważnym zwierciadłem naszego społeczeństwa.

Powody korzystania z Internetu mobilnego

Osoby 50+ są gorliwymi użytkownikami Internetu, ale nie czują się pełnoprawnymi obywatelami sieci - nie jest to też ich ambicją, nie uważają, że są odpowiednimi osobami do publikowania własnych treści. Czują również, że internet powinien służyć do "poważnych celów", takich jak zdobywanie wiedzy, a nie rozrywka.

Aktywność sieciowa starszych użytkowników powiązana jest z pracą i wyszukiwaniem informacji. Wśród powodów korzystania z mobilnego dostępu do sieci, pojawiały się:

  • posiadanie Internetu na własność, wyrwanie się spod dominacji dzieci (model: Internet stacjonarny dla dzieci, mobilny - dla rodziców, wynika to m.in. z potrzeby samodzielnego przeglądania zasobów sieciowych, nie spychania "na drugie miejsce w kolejce")
  • uwolnienie się od biurka w pracy (możliwość pracy poza domem, zabrania laptopa ze sobą na działkę, pracy w niestandardowych godzinach)
  • usprawnienie życia zawodowego (możliwość wykonywania pracy na bieżąco, np. bez konieczności zabierania jej do domu)
  • rozrywka (przeważnie jednak przyoblekana w inne potrzeby, np. dostęp do informacji, potrzeba komfortu, dostęp do okazji handlowych)
  • możliwość zabrania Internetu "w gości" (możliwość współużytkowania go ze znajomymi i rodziną).

Internetowe hobby

Młodzi, jak pokazały badania "Młodzi i media" (2009), chwalą się pasjami. W przypadku 50-latków jest inaczej: starsi są w hobby bardziej metodyczni i systematyczni a ich zainteresowania nierzadko są głęboko ukryte. Internet nierzadko okazuje się ważnym sojusznikiem w uprawianiu i pogłębianiu hobby. W badaniu przytoczone zostały przykłady internetowych hobby, takich jak: haft krzyżykowy, wypieki, kibicowanie drużynie piłkarskiej, kultura, antyki, labradory, myślistwo, podróże czy komputery.

Badani są gorliwymi użytkownikami Internetu, ale nie czują się pełnoprawnymi obywatelami sieci - nie jest to też ich ambicją, nie uważają, że są odpowiednimi osobami do publikowania własnych treści. Czują również, że internet powinien służyć do "poważnych celów", takich jak zdobywanie wiedzy, a nie rozrywka.


TOP 200