Rakiety i komputery

Napięcie w stosunkach między Chinami i Tajwanem może mieć wpływ na światowy rynek komputerowy.

Napięcie w stosunkach między Chinami i Tajwanem może mieć wpływ na światowy rynek komputerowy.

Tajwan jest jednym z największych producentów sprzętu elektronicznego. Według danych podawanych przez rządową agencję Taiwan Market Intelligence Center, na wyspie wyprodukowano w 1995 r. sprzęt komputerowy o wartości 14,2 mld USD, a produkcja firm tajwańskich poza granicami osiągnęła wartość ok. 20 mld USD. Ewentualna wojna lub blokada morska miałaby ogromny wpływ na sytuację większości liczących się na rynku firm, które - niemal bez wyjątku - zaopatrują się w jakieś podzespoły wytwarzane na Tajwanie.

Podczas targów CeBIT, jeden z przedstawicieli Texas Instruments, który chciał pozostać anonimowy, potwierdził, że kierownictwo tej firmy zorganizowało spotkanie poświęcone omówieniu sytuacji na Tajwanie. Popularne notebooki Extensa tej firmy są wytwarzane przy współudziale tajwańskich producentów Acer oraz First International Computer.

Również prezes i CEO Dell Computer Corp., potwierdził, że jest zaniepokojony sytuacją, ale firma "nie zamierza zmieniać swoich planów" dotyczących rozpoczęcia sprzedaży komputerów Della na wyspie.

Przedstawiciel jednego z największych tajwańskich producentów płyt głównych przyznał, że firma ta już obecnie przetransportowała większość zapasów materiałów do swoich fabryk poza Tajwanem, aby zmniejszyć ewentualny wpływ konfliktu politycznego na produkcję. Jak na ironię, zagraniczne zakłady tej firmy znajdują się właśnie w Chinach.

Podczas konferencji związanej z otwarciem biura Acera w Polsce, wiceprezydent firmy, Frank Lin stwierdził, że "nie spodziewa się konfliktu z Chinami, ale nawet gdyby on wybuchł, to Acer poradzi sobie, ponieważ dysponuje kilkoma fabrykami poza wyspą oraz 40 zagranicznymi montowniami sprzętu, które wykorzystują podzespoły wielu różnych producentów. Z Tajwanu pochodzą jedynie płyty główne i obudowy. Praktycznie wszystkie elementy komputera można też zastąpić produktami innych firm".

Drugą pod względem liczebności, po amerykańskiej, grupą na targach CeBIT były firmy z Tajwanu. Największym zmartwieniem ok. 360 wystawców z tego kraju było to, że większość z odwiedzających ich stoiska było bardziej zainteresowanych napięciem w stosunkach Tajwan-Chiny niż prezentowanymi produktami.

Przedstawiciel jednego z największych tajwańskich producentów płyt głównych przyznał, że firma ta już obecnie przetransportowała większość zapasów materiałów do swoich fabryk poza Tajwanem, aby zmniejszyć ewentualny wpływ konfliktu politycznego na produkcję.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200