Zaniedbania i prognozy

Obie technologie pozostają więc w fazie testowo-wdrożeniowej, a jedynie nieliczni dostawcy wprowadzają na rynek wersje typu "pre" (czyli przed oficjalnym uzgodnieniem standardu), istotnie usprawniające transport radiowy.

Jak pokazują statystyki, Polska plasuje się na jednym z ostatnich miejsc w Europie pod względem udostępniania szybkiego internetu i szerokiego pasma.

Marcowy raport Komisji Europejskiej stwierdza, że w 2008 r. w krajach UE z szybkich połączeń internetowych mogło korzystać średnio 23% Europejczyków, ale odsetek ten wyraźnie spada na rozległych obszarach wiejskich, których mieszkańcy są praktycznie skazani na komunikację bezprzewodową.

W tej klasyfikacji na tle krajów Unii Europejskiej (27 państw) Polska wypada niezwykle słabo z wynikiem 13,2%, zajmując czwarte od końca miejsce przed Rumunią, Bułgarią i Słowacją. Oznacza to, że mimo wielu wcześniejszych obietnic poprawy sytuacji - nadal wleczemy się w ogonie Europy. Dostęp do szerokiego pasma w Polsce jest ograniczony głównie z powodu ubogiej infrastruktury przewodowej oraz braku zadowalającej oferty emisyjnej pasma radiowego.

Niewątpliwie jest to zły sygnał, biorąc pod uwagę, że u europejskich liderów (Dania i Holandia) trzykrotnie więcej mieszkańców niż u nas ma dostęp do szybkich sieci. Chociaż w minionym roku liczba polskich użytkowników internetu szerokopasmowego wzrosła o ponad połowę, to wciąż daleko nam do unijnych liderów Danii, Holandii, Szwecji i Finlandii, gdzie z szybkich sieci korzysta ok. 35% mieszkańców.

W Polsce wybiła godzina internetu mobilnego i coraz bardziej staje się widoczne przyspieszenie w korzystaniu z sieci globalnej i społecznościowych portali, a także z telefonii internetowej oraz serwisów wideo. Według prognoz, zapotrzebowanie na szerokie pasmo w Polsce będzie miało wykładniczy charakter, gdyż nadszedł czas wdrażania telewizji mobilnej IPTV, a jednocześnie drgnął temat mobilnej telewizji cyfrowej - jednego z największych "pożeraczy pasma".

Na początku marca br. prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska wybrała zwycięzcę przetargu na operatora mobilnej telewizji DVB-H, ogłoszonego przez UKE w październiku ub.r. Spośród kilku startujących podmiotów w ostatniej fazie przetargowej pozostały jedynie dwie spółki operatorskie: Mobile TV Sp. (konsorcjum operatorów GSM: Polska Telefonia Cyfrowa, P4, Polkomtel i PTK Centertel) oraz mniej znany dostawca Info-TV-FM. Wyścig ten nieoczekiwanie wygrała spółka Info-TV-FM, która - według konkursowych wymagań - do końca maja 2015 r. ma zapewnić obsługę naziemnej DVB-H w 31 miastach w Polsce, a do 2023 r. rozszerzyć ten zasięg na cały kraj. Mimo że jest to raczej odległa w czasie perspektywa, UKE liczy na szybsze uruchomienie mobilnej telewizji cyfrowej, a więc jeszcze przed Euro 2012, i to zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie.

Do końca bieżącego roku z dobrodziejstw naziemnej telewizji DVB-H mają skorzystać mieszkańcy dziesięciu największych polskich miast, a w dwóch następnych latach emisja ma objąć 31 aglomeracji miejskich. Oczekiwane przyspieszenie ma umożliwić abonentom dostęp do co najmniej 16 programów telewizyjnych na obszarze całego kraju pod koniec 2015 r.