Publiczne hotspoty będą bezpieczniejsze?

Udostępniane nieodpłatnie publiczne hotspoty WiFi zwykle uważane są za niespecjalnie bezpieczne – ponieważ w wielu z nich nie są włączane praktycznie żadne zabezpieczenia. Organizacja Wi-Fi Alliance zamierza zmienić ten stan rzeczy, upowszechniając technologię Passpoint. 

"Jeśli korzystamy dziś z publicznego hotspotu, to faktycznie w większości przypadków nasze dane są przesyłane bez żadnej ochrony. Jeśli jednak zastosowany zostanie Passpoint, połączenie będzie bezpieczne, a dane – zaszyfrowane" – wyjaśnia Edgar Figueroa, CEO Wi-Fi Alliance. 

Warto dodać, że bezpieczeństwo będzie korzyścią dodatkową, wynikającą z wdrożenia systemu Passpoint (opartego na standardzie Hotspot 2.0) – dla większości użytkowników największą zaletą tego rozwiązania będzie możliwość błyskawicznego podłączania się do udostępnionych nieodpłatnie sieci bezprzewodowych (bez konieczności manualnego wybierania sieci, ew. podawania haseł itp.). Passpoint ma szansę stać się powszechnym branżowym standardem – najważniejsi gracze z tego sektora już zadeklarowali chęć korzystania z tej technologii (trwa już certyfikacja urządzeń pod kątem zgodności z Passpoint – wydano już ponad 70 certyfikatów). 

Kluczowe będzie jednak wsparcie operatorów komunikacyjnych – na razie tylko jedna firma zdecydowała się na wdrożenie w swoich sieciach obsługi Passpoint (Boingo Wireless z USA). Warto jednak zaznaczyć, że obecnie ok. 30 operatorów testuje tę technologię w ramach projektu realizowanego przez Wireless Broadband Alliance. Edgar Figueroa spodziewa się dużego zainteresowania z ich strony – szef Wi-Fi Alliance zwraca uwagę, że Passpoint będzie dla operatorów rozwiązaniem bardzo korzystnym, bo pozwoli im na łatwe zredukowanie obciążenia sieci 3G i 4G.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200