Przyszłość z laboratorium

Nowe pomysły na wyświetlacze i techniki obrazowania

Gdy IBM prezentował pierwsze komputery PC, ich standardowym wyposażeniem były monochromatyczne monitory CRT z zielonym luminoforem. Dopiero wiele lat później zostały one wyparte przez kineskopowe monitory kolorowe, które od kilku lat zniknęły z linii produkcyjnych, zastąpione powszechnie wykorzystywanymi obecnie płaskimi wyświetlaczami LCD.

Przyszłość z laboratorium

Sterowanie aplikacjami za pomocą gestów przy wykorzystaniu interfejsów użytkownika takich jak Microsoft Kinect na razie jest promowane przede wszystkim jako rozwiązanie dla miłośników gier komputerowych.

Ale na popularyzację czekają kolejne wynalazki. Chyba najczęściej pojawiają się doniesienia o potencjalnych zastosowaniach technologii OLED, która umożliwia budowę elastycznych, odpornych na mechaniczne uszkodzenia, a jednocześnie bardzo cienkich wyświetlaczy o dużej jasności. Zaprezentowane ostatnio przez Sony prototypy takich wyświetlaczy o przekątnej 4,1 cala i rozdzielczości 432x240 pikseli można bez szkody dla ich struktury owinąć na cylindrze o średnicy 4 mm. Choć wielkość i rozdzielczość prototypów nie jest imponująca, to być może już wkrótce opracowane zostaną bardziej zaawansowane techniki ulepszające te parametry.

Rewolucję mogą jednak przynieść mikroprojektory laserowe. Być może w ogóle wyeliminują one z rynku monitory. Obecnie wydaje się to mało prawdopodobne, bo wszyscy przyzwyczaili się, że projektor to względnie duże urządzenie, wykorzystujące drogie, specjalistyczne lampy projekcyjne o dużej sile światła. W porównaniu z monitorami, dodatkową, istotną wadą projektorów jest duża zależność jakości wyświetlanych obrazów od oświetlenia zewnętrznego.

Żadnej z wymienionych wad nie mają projektory wykorzystujące technologie laserowe. Współczesne laserowe generatory światła mają wymiary kilku milimetrów, bardzo wysoką sprawność energetyczną i względnie dużą jasność. Podstawy działania laserów opisuje fizyka kwantowa, a więc znów mamy do czynienia z technologiami kwantowymi.

Do niedawna była jednak jedna poważna bariera techniczna. Monitory lub klasyczne projektory do wyświetlania obrazów wykorzystują trzy podstawowe barwy: czerwoną, zieloną i niebieską (RGB). W przypadku laserów, w ostatnich latach, opracowano technologie masowego wytwarzania tanich, niezawodnych i miniaturowych generatorów światła czerwonego oraz niebieskiego, ale wciąż brakowało trzeciego elementu - laserów zielonych.

Ale wydaje się, że problem ten został rozwiązany. Najpierw Corning ogłosił, że opracował technologię wytwarzania zielonych laserów, a pod koniec 2009 r. prototypy takich urządzeń zaprezentowała japońska firma QD Laser. Jej lasery mają średnicę 5,6 mm, a ich przewidywana cena to zaledwie 10 USD. Można zauważyć, że QD Laser wykorzystał znaną od dziesiątków lat technologię - jej urządzenie to miniaturowy laser neodymowy, wytwarzający światło w paśmie podczerwieni (1064 nm), które jest przetwarzane na drugą harmoniczną (532 nm - światło zielone) w odpowiednim krysztale. Osiągnięciem tej firmy jest opracowanie konstrukcji i procesu technologicznego, umożliwiających opłacalną, masową produkcję takich miniaturowych laserów. Według zapowiedzi, ma ona zostać uruchomiona już w tym roku.

Można więc oczekiwać, że w najbliższych latach na rynku pojawią się projektory o wymiarach telefonu komórkowego, wyświetlające obrazy o jasności porównywalnej ze współczesnymi projektorami LCD, ale dające lepsze kolory, tańsze i znacznie bardziej trwałe. Producenci sprzętu będą zaś mieli nowe możliwości rozwijania nowych zastosowań, bo takie projektory będzie można instalować nawet w smartfonach.


TOP 200