Przenośność oprogramowania

Wydaje się, że od strony technicznej system NT jest w stanie spełnić wszystkie te obietnice, które składane były od samego początku przez firmę Microsoft. I chociaż pierwsze wersje systemu były wysoce niedoskonałe i stanowczo za bardzo pamięciożerne, to jednak kolejne wersje pozbawione już są tych wad. Wydaje się więc, że z czasem zalety tego systemu będą wyraźnie dominować nad wadami.

Do systemu Windows NT można też mieć dużo mniej zastrzeżeń, niż do systemu Unix, jeśli chodzi o możliwość przenoszenia aplikacji na komputery różnych platform sprzętowych. Poszczególne wersje systemu Unix wyposażane są w programowe złącza aplikacji, programy usługowe i interfejsy użytkownika, które różnią się znacznie między sobą. System NT pozbawiony jest tych wad i programista może przenosić aplikacje na komputery różnych platform bez tych utrudnień, które stwarza niejednokrotnie praca w środowisku systemu Unix.

Nierealne oczekiwania

Już na samym początku firma Microsoft składała obietnice, że NT spełni wymagania systemu otwartego, co nie jest mocną stroną Unixa. Tak użytkownicy, jak i niezależni producenci oprogramowania są bardzo wrażliwi na możliwość stworzenia jednolitego środowiska pracy (czytaj systemu operacyjnego), które spełniałoby oczekiwania różnych grup użytkowników pracujących na dowolnych platformach sprzętowych. Olbrzymi sukces systemów DOS i Windows sprawił, uwierzono w możliwość wykreowania takiego systemu.

System NT wydawał się właśnie być takim produktem. Głównym twórcą systemu NT jest David Cutler. To właśnie on był autorem jednego z najlepszych systemów operacyjnych: VMS. I to właśnie dzięki niemu NT wydaje się być obecnie najlepszym systemem operacyjnym dla komputerów typu desktop. Trzeba tu jeszcze wspomnieć o obietnicy wbudowania do przyszłej wersji systemu NT, zwanej roboczo Cairo, nowej techniki OOP (zorientowane obiektowo przetwarzanie danych), która uczyni go systemem w pełni nowoczesnym.

Jednak póki co, nie widać aby system NT korzystał z nieznanych wcześniej czy nie stosowanych przez OS/2 i Unix, nowatorskich rozwiązań. I chociaż wszyscy oczekują niecierpliwie nowych możliwości, to jednak tylko obietnice zmian nie wprowadzonych w rezultacie do systemu NT. Tak więc rzeczywiste zalety tego systemu (który można nawet nazwać swoistą nową wersją systemu VMS dla komputerów desktop) nie polegają na jego nowoczesności, a raczej na trwającej już od dawna dominacji firmy Microsoft.

Microsoft - firma gwarantująca sukces

Równie ważnym, a może nawet ważniejszym od takich podstawowych czynników jak: możliwość pracy systemu na różnym sprzęcie czy zastosowanie przy projektowaniu systemu nowoczesnych technik, są doskonale opracowane przez Microsoft strategie: marketingu, wspomagania klienta i sprzedaży nowych produktów.

I jeśli zdarzy się tak, że Windows NT odniesie w końcu sukces, to stanie się tak raczej nie dlatego, że jest to system lepszy niż Unix, ale dlatego, że Microsoft jest doskonale zarządzaną firmą.

Tak silna i prężnie działająca firma jak Microsoft jest w stanie dużo szybciej i skuteczniej wyprodukować i umieścić na rynku swój nowy produkt, niż szereg innych producentów oprogramowania, kooperujących na dodatek z różnymi firmami.

Być może ci użytkownicy, którzy związani są z systemem Unix, nie podzielą opinii o dominacji firmy Microsoft. I być może mają oni rację, bowiem obserwując dzisiejszy rynek można zauważyć, że klienci kupują obecnie nieco więcej kopii systemu Unix, niż systemu NT, a i OS/2 też ma większe wzięcie niż NT. Należy jednak pamiętać o tym, że NT to nowy system i jego sprzedaż dopiero się rozkręca.