Przerwy w dostępie do Internetu kosztują firmy krocie

Według najnowszego raportu Instytutu Brookings, globalna gospodarka traci w związku z przerwą w dostępie do Internetu niemal 2,5 mld USD rocznie. Co ciekawe państwem, które w wyniku przerw w dostępie do globalnej sieci straciło najwięcej, są Indie. PKB zmniejszył się tam z tego powodu o 968 mln USD.

Państwem europejskim, dla którego niedostępność Internetu okazała się najbardziej kosztowna, była Turcja. Jej PKB zmniejszyło się o 35 mln USD. Zdaniem ekspertów z Ponemon Institute minuta niedostępności globalnej sieci kosztuje przedsiębiorstwa na świecie średnio 9000 USD. W przypadku największych korporacji kwoty te będą odpowiednio wyższe.

Problemy z zachowaniem ciągłości funkcjonowania biznesu (BCM) nie są obce również polskim firmom. „W pierwszym półroczu minionego roku ponad połowa z badanych przez nas firm doświadczyła przerw w dostępie do Internetu lub energii elektrycznej. Aż 41% przedsiębiorstw musiało z tego powodu poważnie ograniczyć bądź całkowicie wstrzymać działalność. I to nie na kilkanaście minut czy kilka godzin. Zdarzało się, że nawet na kilka dni”, mówi Ewelina Hryszkiewicz z firmy Atman.

Zobacz również:

  • YouTube będzie wymagać od twórców oznaczania filmów generowanych przez AI
  • Co trzecia firma w Polsce z cyberincydentem

W tym momencie warto powiedzieć, jaki jest udział cyfrowych firm w PKB różnych krajów. W Wielkiej Brytanii internetowa ekonomia odpowiada już za ponad 12% PKB, w przypadku Korei Południowej – 8%, a w Chinach – niemal 7% PKB. Nieco mniejszy wpływ gospodarki bazującej na sieci obserwuje się w Indiach i Japonii (5,6%), a także USA (5,4%) i Niemczech (4%).

W Polsce udział cyfrowej gospodarki szacuje się na 3%, natomiast do 2020 roku wkład Internetu w jej rozwój ma już wynosić 9,5%, co oznacza wzrost PKB o 200 mld złotych i nowe miejsca pracy, ale też wyższe ryzyko strat.

„Z jednej strony Internet to same korzyści, jak obniżenie kosztów i przyśpieszenie wymiany informacji. Jednak warto pamiętać o tym, że w im większym stopniu gospodarka jest uzależniona od Internetu, tym straty związane z brakiem dostępu do niego są wyższe. Bez redundancji sieci telekomunikacyjnych, backupu danych gromadzonych na serwerach, a w dobie rosnącej cyberprzestępczości stosowania zaawansowanych zabezpieczeń, na przykład przed atakami DDoS, ryzyko przerw w ciągłości biznesowej będzie rosło”, zauważa Ewelina Hryszkiewicz.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200