Przepisy i konkurencja

Cel regulacji gospodarczych jest prosty: umożliwienie konkurencji wśród poszczególnych graczy lub tam, gdzie istnieją naturalne monopole, zapewnienie uczciwych cen i wysokiego poziomu usług.

Cel regulacji gospodarczych jest prosty: umożliwienie konkurencji wśród poszczególnych graczy lub tam, gdzie istnieją naturalne monopole, zapewnienie uczciwych cen i wysokiego poziomu usług.

Większa konkurencja oznacza szybszy wzrost produktywności, który z kolei oznacza szybciej rosnącą gospodarkę i większy dobrobyt. Rządy jednak wciąż męczą się z nieustannym uchwalaniem nowych przepisów.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
  • International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO

Po co w ogóle narzucać jakieś przepisy? Po pierwsze gospodarka rynkowa nie może prawidłowo funkcjonować bez zasad praw własności (w tym do znaków firmowych, patentów, które chronią twórców innowacji), wspierania transakcji czy praw antytrustowych i antymonopolowych. Bolesne przejście z gospodarki socjalistycznej do rynkowej w Europie Środkowo-Wschodniej pokazuje, jak bardzo potrzebna jest podstawowa rama prawna. Po drugie przepisy niezbędne są na przykład, aby chronić konsumentów przed nieuczciwymi praktykami, aby wprowadzać i utrzymywać standardy bezpieczeństwa, bronić praw pracowników, kontrolować zanieczyszczenie środowiska. Po trzecie interwencja przepisów wspomaga konkurencję i faworyzuje interesy konsumentów w dziedzinach takich jak przemysł energetyczny czy telekomunikacja, czyli dążących do monopolu z powodu wysokich wymagań infrastrukturalnych.

Jednak przepisy często stanowią poważne przeszkody dla rozwoju biznesu. Gdy legislatorzy definiują zasady konkurowania w dziedzinach takich jak np. własność intelektualna, są zobowiązani walczyć o zachowanie kruchej równowagi: przepisy i standardy chroniące konsumentów muszą być wystarczające, ale nie na tyle kosztowne, aby odstraszyć innowacje i zatrzymać rozwój. Politycy jednak często mylą cele gospodarcze z politycznymi i socjalnymi.

Według McKinsey Global Institute, złe przepisy są głównym czynnikiem ograniczającym produktywność i wzrost gospodarczy, zwłaszcza w krajach rozwijających się. Indie mogłyby zwiększyć swoją wydajność pracy o 61 punktów procentowych, gdyby zrezygnowały z niekorzystnych przepisów. Cześć badań poświęcona Rosji pokazuje, że gdyby w tym kraju wprowadzić bardziej efektywne regulacje, a zwłaszcza zapewnić uczciwą konkurencję, wzrost gospodarczy mógłby osiągnąć tempo 8% rocznie bez znaczących inwestycji kapitałowych. Bank Światowy przeprowadził analizę sytuacji w 145 krajach. Koszty administracyjne związane ze spełnianiem odgórnych zaleceń są dla firm trzy razy wyższe w krajach biednych niż w bogatych.

Opracowano na podstawie: McKinsey Quarterly, Scott C. Beardsley i Diana Farrell, "Regulation that's good for competition".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200