Przełożenie premiery Nexusa Prime to dobry pomysł

Koncerny Google i Samsung zdecydowały się przed kilkoma dniami na przełożenie premiery pierwszego smartfona z systemem Android 4.0 (Ice Cream Sandwich) - ich przedstawiciele tłumaczyli, że nie chcą prezentować nowego produktu w czasie, gdy świat IT opłakuje Steve'a Jobsa. Zdaniem analityków, to słuszna decyzja, bo w aktualnych realiach Nexusowi Prime byłoby trudno rywalizować z iPhone'em 4S.

Tylko w jeden dzień (miniony piątek) złożono ponad milion zamówień na nowy model iPhone'a. To oszałamiający wynik, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę, że sam telefon nieco rozczarował większość specjalistów (którzy spodziewali się czegoś więcej, niż tylko odświeżenia iPhone'a 4). Milion zamówień robi wrażenie - przypomnijmy, że w pierwszym dniu przyjmowania zamówień na poprzedni model rezerwacji dokonało "zaledwie" 600 tys. klientów. Analitycy sądzę, że po części jest to zasługa zastosowania w urządzeniu wydajniejszych komponentów i lepszego cyfrowego aparatu - ale istotny był również fakt, że o Apple mówiło się ostatnio bardzo dużo w kontekście śmierci Steve'a Jobsa.

Samsung Nexus Prime - smartfon pozycjonowany jako konkurent iPhone'a 4S, pierwsze urządzenie z najnowszą wersją Androida - miał się pojawić na rynku pod koniec ubiegłego tygodnia. Tak się jednak nie stało - Samsung i Google zdecydowali się na przesunięcie premiery na późniejszy termin (na razie go nie podano).

Zobacz również:

  • Ta technika rozwiązuje problem ograniczonej wielkości okien kontekstowych obsługujących modele językowe LLM

"Nie dziwię im się - informacje o premierze jakiekolwiek nowego produktu i tak byłaby w ubiegłym tygodniu ignorowana, bo wszyscy pisali o śmierci Steve'a Jobsa. Samsung i Google wolą poczekać i jest to słuszna decyzja" - skomentował Rob Enderle, analityk rynku mobilnego z firmy Enderle Group.

Część obserwatorów rynku uważa, że opóźnienie nowego Nexusa może mieć jakiś związek z problemami technicznymi Samsunga lub firmy Verizon Wireless (operatora, w którego ofercie ma się pojawić smartfon) - ale przedstawiciele Google zdecydowanie temu zaprzeczają.

Jack Gold, założyciel firmy analitycznej J. Gold Associates, dodaje, że termin premiery Nexusa Prime od początku został wyznaczony niezbyt fortunnie - urządzenie miało zostać zaprezentowane zaraz po nowym iPhone'ie. Problem w tym, że iPhone oferowany jest ze znanym od dawna, przetestowanym systemem operacyjnym, zaś na Nexusie zadebiutować ma zupełnie nowa, radykalnie zmodyfikowana wersja Androida. Po smartfonie Google'a i Samsunga można się więc spodziewać pewnych problemów "wieku dziecięcego", które sprawią, że w bezpośredniej konfrontacji z produktem Apple'a nie wypadnie on najlepiej.

"Śmierć Jobsa z pewnością miała jakiś wpływ na sprzedaż iPhone'a 4S, ale nie wydaje mi się, by był on znaczący. Apple ma ostatnio świetną passę - cokolwiek zaprezentują, i tak natychmiast staje się to hitem" - dodał Jack Gold.

Obaj analitycy podkreślają też, że przełożnie oficjalnej prezentacji Nexusa prawdopodobnie nie wpłynie na realny termin wprowadzenia urządzenia do sprzedaży (zaplanowano to przełom października i listopada).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200