Porozumienie będzie obowiązywać przez pięć lat. IBM będzie używać przełączników do budowania klastrów komputerów i wydajnych systemów obliczeniowych, integrując je z takimi produktami, jak serwery eServer pSeries, zSeries, iSeries i xSeries oraz systemy pamięci masowej TotalStorage.

Topspin ma obecnie w swojej ofercie całą linię przełączników InfiniBand, których przepływność wynosi 10 Gb/s (z taką szybkością pracuje każdy port wbudowany w urządzenie). Firma ma w planach uruchomienie produkcji przełączników przesyłających dane z szybkością 30 Gb/s.

Zobacz również:

• IBM podpisało z armią amerykańską intratny kontrakt

Gdy technologia InfiniBand ujrzała światło dzienne, wszyscy wypowiadali się o niej entuzjastycznie. Jednak za słowami nie szły czyny i jak dotąd producenci nie kwapili się z podejmowaniem produkcji urządzeń wspierających to rozwiązanie. Wszyscy chcieli się upewnić, czy opłaca się inwestować w InfiniBand. I tak np. Intel wstrzymał w 2002 roku prace na układami scalonymi InfiniBand, a Microsoft wycofał się z planów opracowania narzędzi programistycznych dla systemu operacyjnego Windows .Net Server 2003. Decyzja IBM może spowodować, że zainteresowanie technologią InfiniBand wzrośnie.

Topspin ma w swojej ofercie kilka modeli 12 portowych przełączników InfiniBand (wyposażonych w dodatkowy port do podłączenia sieci Ethernet lub w Fibre Channel; model podstawowy kosztuje 10 tysięcy USD) oraz 96 portowy przełącznik, który kosztuje 60 tysięcy USD. Są to produkty noszące nazwę TopSpin 90, 120, 170 i 360.