Aleynikov pracował w Goldman Sachs przez dwa lata. W czerwcu 2009 roku zdecydował się przenieść do Chicago, aby podjąć pracę w Teza Technologies. Wcześniej jednak z firmowego komputera przekopiował na jeden z niemieckich serwerów specjalistyczne oprogramowanie, a następnie pobrał je na swój domowy komputer.

Ukradziony kod "był w stanie szybko pozyskać i przetworzyć dane dotyczące procesów zachodzących na rynku i umożliwiał firmie Goldman Sachs wykorzystanie dodatkowych programów, które używały zaawansowanych formuł matematycznych do przeprowadzania automatycznych transakcji" stwierdziło FBI w okresie zatrzymania Aleynikova. Zdaniem agentów, kradzież danych miała posłużyć nowemu pracodawcy Aleynikova.

Zobacz również:

• Czy smartfony potrzebują oprogramowania antywirusowego

Oskarżony tłumaczył się, że chciał tylko skopiować opensource'owe pliki nad którymi pracował, a później zdał sobie sprawę z tego, że skopiował zbyt dużo. Przeciwnego zdania byli jednak agenci FBI którzy 4 lipca 2009 roku zatrzymali Aleynikova oraz nowojorska ława przysięgłych, która uznała go winnym zarzucanych mu czynów w grudniu 2010 roku. W piątek, 22 marca 2011, Sąd w Nowym Jorku wymierzył mu karę 97 miesięcy pozbawienia wolności.