Program Operacyjny Polska Cyfrowa: wiele projektów na słabym poziomie

Nie bójmy się wygórowanych wymagań!

Jeśli chcemy, żeby informatyzacja była narzędziem zmiany kultury organizacyjnej państwa, musimy już dziś być w tym konsekwentni. Poprzeczka musi być ustawiona wysoko. Z wielu wymagań po prostu nie możemy zrezygnować. Każdy projekt musi mieć jasne, mierzalne uzasadnienie biznesowe oparte na identyfikacji interesariuszy i ich potrzeb, przejrzyście zdefiniowane usługi, opisane procesy biznesowe, odniesienie do otoczenia (w tym innych projektów), uzasadnienie dla planowanych wydatków, przemyślaną metodykę realizacji, no i, oczywiście, musi z niego wynikać konkretna korzyść dla obywateli, przedsiębiorców lub państwa. Musi więc być jednocześnie potrzebny, korzystny i wykonalny.

Ocena merytoryczna to jedyny moment, w którym możemy to zapewnić. Od ogłoszenia ostatecznej wersji kryteriów termin na zgłaszanie projektów wynosił ponad 4 miesiące. Zwracam uwagę, że kryteria wyboru nie zostały opracowane w zaciszu gabinetów w MIiR, ale są wynikiem trwających ponad rok konsultacji, obejmujących m.in.: wstępną analizę fiszek projektowych w ramach tzw. preselekcji, debatę nad „warunkami brzegowymi” na forum KRMC, włączenie treści zawartych w opracowanych przez MAiC pryncypiach architektury korporacyjnej (które były również szeroko konsultowane), spotkania z potencjalnymi beneficjentami, a także, finalnie, zatwierdzenie przez Komitet Monitorujący POPC, składający się z przedstawicieli rządu, samorządu, nauki, partnerów społecznych i gospodarczych oraz organizacji pozarządowych. Ich ostateczny kształt przyjęty w grudniu 2014 roku nie był zaskakujący dla wnioskodawców. Trudno zatem zrozumieć występowanie dość dużej liczby braków w kluczowych aspektach planowanych przedsięwzięć.

Zobacz również:

  • Microsoft otwiera się na agencje rządowe - wszystko przez atak

Możliwy jeszcze jeden przegląd wymagań

W porozumieniu z CPPC zorganizujemy dodatkowe spotkania informacyjne i szkolenia, przekażemy zalecenia do sporządzania studium wykonalności. Z kolei z MAiC dokonamy przeglądu wymagań i – jeśli będzie to uzasadnione – zaproponujemy zmiany w kryteriach, choć zastrzegam: nie kosztem jakości i efektywności.

Projekty o wielkim znaczeniu

Ocena trwa i odpowiedź na pytanie, które ze głoszonych projektów są najważniejsze, będzie należeć do ekspertów, zwłaszcza tych z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Program Zintegrowanej Informatyzacji Państwa będzie kluczową wskazówką co do zakresu oceny. Kilka projektów ma z pewnością wymiar ponadresortowy, co przekłada się na ich odpowiednio większy potencjał do wniesienia zasadniczej zmiany jakościowej w e-administrację.

Dla przedsiębiorców duże znaczenie może mieć planowana kompleksowa cyfryzacja zamówień publicznych, planowana w projektach UZP i MG, odnoszących się, odpowiednio, do faz postępowania i realizacji zamówienia, w tym obrotu fakturami. Wartość zamówień publicznych szacuje się na kilkanaście procent PKB, zatem pole do oszczędności jest duże zarówno po stronie wykonawców, jak i zamawiających.

Strategiczne znaczenie z uwagi na sytuację demograficzną ma rozwój telemedycyny i wdrażanie elektronicznej dokumentacji medycznej. Potrzebne są także rozwiązania horyzontalne typu A2A (administracja dla administracji), takie jak: usługi w chmurze dla samorządów, integracja rejestrów publicznych poprzez szynę usług czy adaptacja do wymogów unijnego rozporządzenia eIDAS. Silnie reprezentowane są również sektory finansów publicznych i informacji przestrzennej. Jest transport, nauka, sprawiedliwość. Jak widać, mamy duży potencjał.

Ile będzie kosztować Polska Cyfrowa

Projekty bardzo różnią się pod względem kosztów – od 2,7 mln zł w przypadku usług dla podmiotów rynku kolejowego do ponad 190 mln zł, jeśli chodzi o chmurę obliczeniową resortu finansów. W regulaminie konkursu przewidzieliśmy 800 mln zł ze środków europejskich oraz 145 mln współfinansowania krajowego, jednak mamy możliwość elastycznego zarządzania pulą dostępnych środków.

W tym roku kolejne konkursy w POPC

Jeszcze w III kwartale tego roku ogłosimy konkursy na udostępnianie informacji sektora publicznego w zakresie administracji, nauki i kultury. W IV kwartale ruszą sieci szerokopasmowe i umiejętności cyfrowe, cyfryzacja rządowych procesów back-office oparta na katalogu rekomendacji cyfrowego urzędu oraz kolejny konkurs na e-administrację. Zatem kto nie zdążył lub nie udało mu się w pierwszym konkursie, dostanie co najmniej jeszcze jedną szansę.

Śródtytuły pochodzą od redakcji.


TOP 200