Oprogramowanie antywirusowe Microsoft Defender powoduje kilka poważnych problemów na maszynach z zainstalowanym systemem operacyjnym Windows 10 w wersji 20H2 wprowadzonym na rynek w październiku 2020 roku.

Na wybranych komputerach zidentyfikowano kilka problemów, które powodowane są przez oprogramowanie Microsoft Defender for Endpoint:

• Wysokie zużycie pamięci operacyjnej
• Wyświetlanie czarnego ekranu po zalogowaniu
• Programy pakietu Office 2016 oraz nowszych wydań otwierają się bardzo długo

Problem z wyciekami pamięci znamy już z przeszłości. Firma Microsoft już go naprawiała. Niestety błąd powrócił, a wydane łatki były prawdopodobnie jedynie tymczasowe.

Zobacz również:

• Microsoft zapowiada nową linię małych modeli językowych AI
• Domyślne zabezpieczenia w Windows - jaką ochronę gwarantują?

Za nadmierne wykorzystanie pamięci operacyjnej odpowiedzialny jest proces Antimalware Service Executable (MsMpEng.exe). Ten element zabezpieczeń Microsoft Defender już kilkukrotnie powodował problemy ze zbyt dużym wykorzystaniem pamięci RAM. Pomocne może okazać się wyłączenie oraz ponowne włączenie ochrony w czasie rzeczywistym.

Wyżej wymienione problemy z Microsoft Defender for Endpoint zidentyfikowano jedynie na komputerach z nie najnowszą już wersją Widnowsa 10 - 20H2.

Wydania 21H1 oraz 21H2 (aktualne) są wolne od usterek. Problemów z Microsoft Defender nie uświadczymy również korzystają z najnowszego Windowsa 11 niezależnie od posiadanej kompilacji.