Premiera systemu iOS 14.5 i kontrowersje związane z nową funkcją ATT
-
- Janusz Chustecki,
- 27.04.2021, godz. 09:20
Po długim okresie testowania wersji beta, Apple zaprezentował wreszcie oficjalnie produkcyjne już wersje systemów iOS 14.5 i iPadOS 14.5. Wspierają one oczywiście szereg nowych funkcji, jednak jedna z nich wzbudza duże kontrowersje i została w ostatnim czasie mocno oprotestowana.
Pierwsze wersje obu systemów zostały udostępnione testerom w styczniu tego roku, którzy przez ostatnie miesiące usuwali z nich błędy oraz wzbogacali o nowe rozwiązania. Jednak niektóre z nich spotkały się z chłodnym przyjęciem, żeby nie powiedzieć z niechęcią. Najwięcej kontrowersji wzbudza chyba update kryjący się za skrótem ATT (App Tracking Transparency).
Rzecz w tym iż od tego tygodnia wszystkie aplikacji znajdujące się w App Store będą musiały być zgodne z tym rozwiązaniem, które wymaga od twórców aplikacji uzyskania zgody użytkownika na śledzenie ich aktywności w innych aplikacjach i internetowych witrynach. Wiele aplikacji zniknie wtedy z tego magazynu, co może wywołać nie lada zamieszanie.
Zobacz również:
- Ta technika rozwiązuje problem ograniczonej wielkości okien kontekstowych obsługujących modele językowe LLM
- Duża zmiana - Apple zezwala na tworzenie emulatorów gier
- To może być największy update oprogramowania w historii Apple
Rozwiązanie takie zostało od razu ostro skrytykowane przez firmę Facebook, która specjalizuje się w śledzeniu aktywności użytkowników. Argumentuje ona, że jest to niezgodne z prawem godzenie w konkurencję i wypaczanie idei wolnego rynku, gdyż nie pozostawia użytkownikom urządzeń iPhone oraz iPad możliwości wyboru, dając przy tym firmie Apple nieuzasadnioną niczym przewagę. Jak widać Apple nie przejął się zbytnio tymi protestami i wprowadził funkcję ATT do nowych wersji systemów iOS i iPadOS.
Mówiąc o systemie iOS 14.5 warto wspomnieć o nowej funkcji Face ID, która została zaprojektowana z myślą o użytkownikach urządzeń Apple Watch. To rozwiązanie nie wzbudza kontrowersji, a rozwiązuje problem związany z możliwością odblokowania smartfona iPhone za pomocą funkcji rozpoznawania twarzy, wtedy gdy jego użytkownik ma na twarzy maskę.
Apple Watch można tak skonfigurować, że będzie pełnić rolę dodatkowego węzła uwierzytelniania. Gdy iPhone stwierdzi, że użytkownik nosi maskę, połączy się automatycznie z Apple Watch i poprosi go o potwierdzenie tożsamości. Gdy tak się stanie iPhone zostanie odblokowany, a użytkownik poczuje na nadgarstku wibrację świadczącą o tym, że zegarek uwierzytelnił go.
