Prawo: jak walczyć z podróbkami w Internecie
-
- Marcin Fijałkowski,
-
- Magdalena Kogut – Czarkowska,
- 19.10.2010
Inaczej wygląda sprawa współpracy właścicieli podrabianych marek z właścicielami serwisów aukcyjnych typu Allegro lub eBay. Co do zasady, większość tego typu "wirtualnych targowisk" wprowadza specjalne programy, w ramach których właściciele podrabianych marek mogą zwracać się do serwisów aukcyjnych z żądaniem usunięcia podejrzanych aukcji. Jest to na pewno ważne, ale trzeba pamiętać, że w dużych serwisach jest kilkadziesiąt lub kilkaset podobnych aukcji dziennie. Po samym ogłoszeniu nie sposób rozpoznać, czy sprzedany będzie oryginał czy też - jak by wskazywała bardzo niska cena - podróbka. Sprzedający nie pokazują bowiem towarów, którymi rzeczywiście handlują, tylko ściągają (nielegalnie) oficjalne zdjęcia oryginalnych produktów.
Różne wyroki
Właściciele podrabianych marek nie mają więc możliwości monitorowania wszystkich aukcji. Koszty takiego działania byłyby ogromne. W wielu krajach uznali więc, że to nie oni, ale właściciele "wirtualnych targowisk" powinni pilnować, czy nie są na nich sprzedawane podróbki. Głośne sprawy przeciwko eBay toczyły się między innymi w Stanach Zjednoczonych i Francji.
W niedawnym wyroku paryski sąd apelacyjny potwierdził, że eBay musi zapłacić liczone w milionach Euro odszkodowanie dla Louis Vuitton i Christian Dior za umożliwianie kupowania podrabianych torebek i perfum. Sąd nie podzielił argumentów eBaya, że nie może monitorować wszystkich zawieranych transakcji i uznał, że sklep ma obowiązek weryfikowania czy towary promowane na jego stronach nie naruszają praw własności intelektualnej.
W podobnej sprawie, Tiffany versus eBay, amerykański sąd apelacyjny uznał jednak, że sklep nie odpowiada za sprzedaż podróbek, ale nie wyłączył odpowiedzialności eBay za zamieszczenie wprowadzającej w błąd reklamy. Sprawa ponownie toczy się przed sądem niższej instancji.
Ponieważ jest to problem globalny, należy się spodziewać, że podobne sprawy prędzej czy później trafią również do Polski.
Marcin Fijałkowski jest radcą prawnym i rzecznikiem patentowym, a Magdalena Kogut - Czarkowska prawnikiem w kancelarii Baker&McKenzie.
1. Poznaj cenę rynkową tego, co chcesz zakupić. Jeśli "atrakcyjna oferta" w Internecie znacząco odbiega od oferty producenta, zrezygnuj z zakupu.
2. Kupuj tylko u sprawdzonych i znanych sprzedawców. Przed zakupem, sprawdź reguły zwrotu produktu. Jeżeli możesz, umów się na osobisty odbiór i przed zapłatą obejrzyj dokładnie produkt.
3. Jeżeli przed zakupem nie oglądałeś nabywanego towaru, po jego otrzymaniu dokładnie go zbadaj. W razie wątpliwości możesz spróbować skontaktować się z producentem. Niektóre firmy potwierdzają, czy zakupiony towar pochodzi z legalnej produkcji. Nie spodziewaj się jednak, że otrzymasz dokładną informację jak rozróżnić oryginał od fałszywki - są to wysoce poufne informacje, których firma nie udostępnia, żeby nie ułatwiać działania podrabiającym.
4. Jeżeli kupisz podróbkę, poinformuj policję lub właściciela podrabianej marki. Stracisz najpewniej produkt i nie odzyskasz pieniędzy, ale przyczynisz się do walki z oszustami. Pamiętaj, że podróbki nie mają nic wspólnego z oryginałem poza lepiej lub gorzej skopiowanym wyglądem. Podrabiane leki nie leczą, podrabiana elektronika może zniszczyć podłączony oryginalny sprzęt, a podrabiane, rzekomo nieprzemakalne kurtki ciekną.
