Prace nad procesorem P6 postępują zgodnie z planem

Wbrew wcześniejszym doniesieniom Intel Corp. nie zamierza przyspieszać prac nad procesorem P6, który ma być następcą Pentium. Wiadomo już, że pierwsze egzemplarze układu ujrzą światło dzienne w I kwartale 1995 r. Produkcja na większą skalę ruszy nie wcześniej, niż w połowie roku, a producenci systemów komputerowych liczyć mogą na regularne dostawy procesorów pod koniec 1995 r.

Wbrew wcześniejszym doniesieniom Intel Corp. nie zamierza przyspieszać prac nad procesorem P6, który ma być następcą Pentium. Wiadomo już, że pierwsze egzemplarze układu ujrzą światło dzienne w I kwartale 1995 r. Produkcja na większą skalę ruszy nie wcześniej, niż w połowie roku, a producenci systemów komputerowych liczyć mogą na regularne dostawy procesorów pod koniec 1995 r.

Być może pierwsze systemy wyposażone w układ P6 (taktowany zegarem 133 MHz) pojawią się na jesiennych targach Comdex 95. Intel pracuje też nad procesorem P6 w wersji high-end, który interesuje szczególnie producentów systemów typu MPP (Massively Parallel Processing - masowe przetwarzanie równoległe). Jedną z firm wiążących duże nadzieje z tym procesorem jest AT&T Global Information Solutions. Procesor ten ma być dostępny razem z następną wersją układu P6, taktowanego zegarem 150 MHz.

Intel nie ujawnia na razie żadnych szczegółów o P6, który ma być w najbliższych latach jej flagowym produktem. Wiadomo jednak, że może to być podstawowy procesor instalowany w serwerach obsługujących szybko rozrastające się środowiska przetwarzania typu klient/serwer. Serwery jednoprocesorowe są zbyt słabe, by mogły poradzić sobie z zarządzaniem rozległymi bazami danych. W środowiskach pracy klient/serwer rolę serwera najczęściej pełnią obecnie wieloprocesorowe komputery pracujące pod systemem Unix. Intel ma nadzieję, że w przyszłości serwery te będą budowane na bazie układów P6, które zdolne są przetwarzać dane z szybkością 250-300 MIPS, tj. blisko trzy razy szybciej niż Pentium.

Innymi cechami charakteryzującymi procesor P6 są:

1. Wieloprzetwarzanie. Ułatwi to producentom serwerów projektowanie systemów architektury wieloprocesorowej. Procesor P6 stanowić może poważne zagrożenie dla systemów budowanych na bazie architektury Tri-Flex, opracowanej przez Compaq Computer Corp.

2. Zwarta budowa. Układ P6 jest ok. dwa razy większy, niż Pentium. W jednej obudowie umieszczono zarówno procesor, jak i pamięć podręczną drugiego poziomu o pojemności 256 KB. Jest to pierwsza konstrukcja Intela integrująca te dwa elementy w jednym układzie. Architektura taka pozwoliła konstruktorom znacznie przyspieszyć pracę procesora.

Wspomnieć też należy o opcji Dynamic Execution, różniącej zasadniczo procesory linii Pentium od procesora P6. Dynamic Execution przyspiesza znacznie pracę procesora, stosując takie rozwiązania, jak: prognozowanie rozgałęzień programu, spekulatywne wykonywanie kolejnych instrukcji czy analiza przepływu danych. Ta ostatnia opcja pozwala procesorowi przewidywać zawczasu prawdopodobną kolejność kierowanych do niego instrukcji. Nie bez znaczenia jest też fakt, że procesor P6 wykonuje trzy instrukcje w jednym takcie zegara (Pentium wykonuje dwie).

Cały układ podzielony jest na trzy logiczne części. Pierwsza, zwana front-end, wykonuje podstawowe przetwarzanie danych. Druga część pośrednia, pełni rolę kontrolno-spekulatywną. I wreszcie trzecia, back-end, zapewnia kompatybilność oprogramowania z uruchamianymi aplikacjami. Wyniki badań pierwszych egzemplarzy procesora P6 (133 MHz) wykazują, że pracuje on dwa razy szybciej, niż procesor Pentium 66-100 MHz.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200