Praca zdalna to często dodatkowe godziny bez wynagrodzenia
- 14.04.2021, godz. 09:43
W Wielkiej Brytanii jeden ze związków zawodowych wezwał ministrów do przyznania pracownikom zdalnym prawa do "odłączenia się". Z badań wynika bowiem, że brytyjscy pracownicy zdalni wykonują do czterech godzin dodatkowej, bezpłatnej pracy.
Związek pracowników informatycznych Prospect wezwał brytyjskich ministrów do włączenia polityki "prawa do odłączenia się" (right to disconnect) w przyszłej ustawie o zatrudnieniu. Wszystko po to, aby wprowadzić większe granice między pracą a życiem prywatnym.
Prospect tłumaczy, że tego typu prawny wymóg zmusiłby firmy do refleksji, kiedy faktycznie mogą i powinny kontaktować się z pracownikami, gdy ci pracują zdalnie. Wielu menedżerów działa bowiem w taki sposób, że kontaktuje się z pracownikami wieczorem i oczekuje odpowiedzi, wychodząc z założenia, że i tak są w domu i mają dostęp do komputera. To samo dotyczy weekendów.
Zobacz również:
- Już wkrótce z samochodu będziemy mogli pracować jak z domu
- Jednak wolimy hybrydowo
- Rząd Ghany pracuje nad regulacjami dotyczącymi AI
Sprawdź: 7zip
Związek przeprowadził również badanie we współpracy z agencją Opinium, które objęło ponad 4000 obywateli Wielkiej Brytanii. Aż 66% popiera wprowadzenie takiej polityki i chce "prawa do odłączenia się".
Jeśli nowe prawo zostałoby dołączone do ustawy o zatrudnieniu, byłby to duży krok w kierunku utworzenia nowych granic między pracą home office a życiem prywatnym. Pokazałoby też - jak przekonuje związek - że rząd poważnie podchodzi do "ciemnej strony" home office i jest świadomy wad takiego stylu wykonywania obowiązków.
Andrew Pakes, dyrektor ds. badań w Prospect, w oficjalnym komunikacie przyznał: "Dla milionów z nas praca zdalna przypomina bardziej spanie w biurze, a dostępne technologie oznaczają, że trudniej jest się całkowicie wyłączyć. To przyczynia się do złego stanu psychicznego. Wygląda na to, że home office zostanie z nami na długo, ale ten styl pracy powinien być znacznie lepszy niż w ostatnich miesiącach".
Ankietowani przyznali, że ich zdrowie psychiczne związane z pracą pogorszyło się podczas pandemii - tak zdeklarowało 35% osób. Z kolei 42% stwierdziło, że częściowo jest to spowodowane niemożnością rzeczywistego odłączenia się od zadań służbowych, natomiast 30% dodało, że przepracowuje często więcej godzin niż przed pandemią i nie otrzymuje za te godziny wynagrodzenia. Niektórzy (18%) sugerują, że codziennie realizują nawet 4 godz. dodatkowej pracy.
Zobacz: E dowód
Inne kraje, w tym Francja i Irlandia, mają już pewną formę prawa do odłączenia się, które jest również wspierane przez Parlament Europejski. W Polsce podobnych regulacji jeszcze brakuje.