Praca przyszłości: 4 podstawowe trendy

Postępująca automatyzacja pracy, osiągnięta między innymi dzięki technologiom informatycznym, przyczyni się do dalszych zmian w obszarze organizacji czasu i miejsca pracy, a także samego charakteru codziennych obowiązków. Na jakie zmiany powinieneś się przygotować?

Jeremy Rifkin, amerykański analityk makrotrendów, już 20 lat temu zapowiedział, że w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat spora część obecnych pracowników stanie się zbędna. Wszystko to w wyniku zjawiska tzw. bezrobocia technologicznego. Jego efektem jest spadek liczby miejsc pracy, w wyniku wprowadzenia do procesów produkcji oraz świadczenia usług innowacji technologicznych i organizacyjnych. W pierwszej kolejności, co już się dzieje, automaty zastąpią ludzi przy prostych powtarzalnych czynnościach.

Czy przyszłość faktycznie rysuje się w tak czarnych barwach? Raczej nie. Podstawowym skutkiem powszechnej automatyzacji będzie uwolnienie pracowników od najbardziej uciążliwych i niewdzięcznych obowiązków. Wyzwolony w ten sposób potencjał może być wykorzystany do realizacji zadań wymagających kreatywności i intuicji, a więc cech, które trudno zaprogramować i zautomatyzować.

Zobacz również:

  • Amazon do pracowników: roboty was nie zastąpią

Na pewno już dziś warto zastanowić się, jak organizacje mogą dostosować się do nowych trendów w zakresie automatyzacji pracy.

1. Pełne odmiejscowienie pracy.

Eksperci nie mają wątpliwości co do tego, że w miarę rozwoju technologii komunikacyjnych postępować będzie tzw. odmiejscowienie pracy, czyli całkowite rozerwanie związku pomiędzy miejscem i czasem wykonywania obowiązków służbowych, a organizacją zlecającą realizację tych zadań.

Praca umysłowa będzie rozliczana za efekt, a nie poświęcony na nią czas. Już dziś nowoczesne organizacje mają do dyspozycji wszystkie narzędzia potrzebne do zdalnej pracy: zintegrowane systemy komunikacji (unified communications), telefonię mobilną oraz zdalny dostęp do aplikacji biznesowych firmy. Otwiera to drogę do budowania międzynarodowych zespołów i pozyskiwania talentów do pracy w różnych lokalizacjach, także poza granicami kraju. Warunkiem jest dostęp do szerokopasmowego internetu – stacjonarnego i mobilnego - który pozwoli na pracę kilku osób na jednym pliku czy dostęp do zasobów podczas podróży. Wideokonferencje, praca online nad dokumentami z wykorzystaniem urządzeń mobilnych – to jest możliwe już dziś. Jedynymi barierami, które powstrzymują część firm od rezygnacji z prowadzenia biur, są ograniczenia prawne oraz wypracowane przez lata nawyki.

2. Całkowita automatyzacja powtarzalnych procesów.

Postępujący rozwój technologii informacyjnych będzie obejmował kolejne obszary działalności organizacji. Doprowadzi to do automatyzacji wszystkich łatwych do sparametryzowania czynności. Uwaga - liczba tych czynności stale rośnie w miarę rozwoju możliwości analitycznych systemów IT. Już dziś maszyny z powodzeniem zastępują specjalistów zajmujących się przygotowaniem komunikatów i raportów finansowych, analizą fundamentalną spółek lub wstępną diagnostyką medyczną.

Liczba tych obszarów podlegających automatyzacji będzie stale rosnąć. Być może w ciągu kilkudziesięciu lat jedynymi ludźmi niezastąpionymi na rynkach pracy pozostaną osoby kreatywne, elastyczne, mobilne oraz nastawione na ciągłe uczenie się i zmianę kwalifikacji zawodowych. Na szczęście dla ludzi, praca w przyszłości nadal będzie wymagała umiejętności kompleksowego myślenia. A do osiągnięcia tego pułapu przez maszyny wciąż jeszcze daleka droga.

3. Organizacje sieciowe.

Zdaniem wielu ekspertów obecne organizacje hierarchiczne nie mają racji bytu w dzisiejszym hiperkonkurencyjnym świecie. Im bardziej złożone wewnętrznie i innowacyjne są zadania realizowane w ramach codziennych obowiązków, tym trudniejsze jest ich zlecanie i wykonywanie w ramach tradycyjnych struktur.

Eksperci zapowiadają, że przyszłość należy do firm zorganizowanych na wzór sieci. Choć dysponują one mniejszymi zdolnościami do mobilizacji zasobów, to jednak lepiej odpowiadają na wyzwania związane z dynamicznymi zmianami koniunktury rynkowej i popytu czy odkrywaniem nowych klientów. Taką sieciową strukturę przyjmują już nie tylko młode start-upy, ale i największe światowe korporacje. Są wśród nich te działające w „tradycyjnym” biznesie, jak chociażby spółki paliwowe. Realizują one większość standardowych procesów biznesowych za pomocą spółek zewnętrznych. Coraz częściej zlecają „na zewnątrz” elementy uznawane przez lata za kluczowe dla wartości firmy (wstępna eksploracja złóż, analiza danych geologicznych itd.).

4. Koniec etatów.

W ślad za modyfikacją struktur pójdą zmiany modelu zatrudnienia. Nowoczesne korporacje już dziś coraz częściej korzystają z pracowników kontraktowych oraz tymczasowych i to nie tylko na najniższych szczeblach hierarchii organizacyjnej, ale także na stanowiskach specjalistycznych i menedżerskich. Co ciekawe, o ile na dole hierarchii presję na większą stabilność stosunku pracy wywierają pracownicy, o tyle w przypadku wyższych stanowisk to sami specjaliści nalegają na większą swobodę w kształtowaniu umów.

Ostatnie 40 lat w rozwoju technologii doprowadziło do poważnych zmian w sposobach wykonywania codziennych obowiązków. Upowszechniła się telepraca, a także różne formy globalnego współdziałania. Wszystko wskazuje na to, że to jednak dopiero wstęp do prawdziwych zmian w organizacji pracy. Będzie ona podlegała coraz większej wirtualizacji i automatyzacji. Warto przygotować się na te przeobrażenia i już teraz inwestować w rozwiązania IT pozwalające usprawnić codzienne obowiązki współczesnych pracowników.

Czytaj więcej na temat efektywności pracy.

Praca przyszłości: 4 podstawowe trendy

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200