Powracają przetargi na powiatowe sieci WiMAX

W Urzędzie Komunikacji Elektronicznej na dobre rozkręciła się machina przetargów na częstotliwości dla szerokopasmowych regionalnych sieci dostępowych. Urząd zmienił przy okazji zasady, zamiast 317 przetargów powiatowych Polskę podzielono na 60 obszarów.

Zgodnie z zasadą neutralności technologicznej UKE nie definiuje technologii, którą można zastosować w pasmach 3,5 oraz 3,6-3,8GHz, ale w grę wchodzi obecnie przede wszystkim WiMAX. Regulator stara się nadrobić opóźnienie spowodowane unieważnieniem przetargu z 2005 roku, kiedy zamierzano podzielić dostępne częstotliwości w 317 przetargach powiatowych.

Niestety, wówczas wbrew intencji pomysłodawców w tamtych zbiorowym przetargu wzięło stosunkowo niewiele samorządów lub operatorów związanych z lokalnymi społecznościami, natomiast wielcy operatorzy, w tym również Telekomunikacja Polska (TP) złożyli dokumentację dla większości lub wszystkich powiatów. Firmy te nie uzyskały częstotliwości we wcześniejszych przetargach na sieci ogólnopolskie. Unieważnienie tamtego przetargu dało okazję do skorygowania niektórych warunków.

Zobacz również:

  • Po licznych problemach aukcja 5G w końcu wystartowała

60, nie 317 obszarów

W paśmie 3,6-3,8 wyznaczono znacznie mniej obszarów przetargowych bo tylko około 60, co pozwala zaoferować więcej kanałów radiowych. Dzięki temu, między innymi poprzez możliwość elastycznego użycia anten wielosektorowych znacznie zwiększa się pojemność systemu, czyli liczba potencjalnych użytkowników lub szybkości transmisji, które wykorzystują. Budowane w taki sposób lokalne sieci potencjalnie mogą mieć sporą liczbę użytkowników, czyli służyć nie tylko szeroko pojętym potrzebom administracji, ale również obsługiwać komercyjnie abonentów.

Tym razem każdy z przetargów poprzedzają odrębne konsultacje. Problemem który muszą pokonać potencjalni operatorzy sieci WiMAX w tych przetargach jest konieczność porozumienia się kilku samorządów, ponieważ obszary przetargowe pokrywają kilka powiatów. To decyduje o ostatecznym ustaleniu obszaru sieci radiowej sposobie zagospodarowania dostępnych kanałów. Przedstawiciele UKE, w tym również sama pani prezes Anna Streżyńska spotykają się z samorządami lokalnymi, starając się tłumaczyć koncepcję zagospodarowania częstotliwości. Impulsem do rozpoczęcia procedur przetargowych jest deklaracja zainteresowania ze strony tych lokalnych władz.

Zmiana procedur

Znacznie prostsze niż poprzednio jest przygotowanie dokumentacji, ponieważ UKE przygotowało w tym celu gotowy formularz. Sposób obliczania punktów, które można uzyskać składając ofertę tworzy znaczne preferencje dla mniejszych firm i lokalnych jednostek samorządowych, premiując dodatkowo zdolność uzyskania funduszy unijnych. W praktyce powoduje to, że większym operatorom tym razem trudno konkurować z lokalnymi ofertami.

Ogłaszanie procedur przetargowych trwa od września. Polityka wsparcia lokalnych samorządów daje jak dotąd, może aż za dobry efekt, bo jak dotąd tylko one bez żadnej konkurencji decydują się składać oferty. Oferty cenowe za rezerwację częstotliwości mogą w ten sposób pozostawać na poziomie ceny minimalnej, która jest szacowana w oparciu o funkcję liczby ludności oscylując pomiędzy 75 tys. zł a 120 tys. zł za obszar.

Zainteresowana tylko administracja

Pierwsze rozstrzygnięcia pokazują, że na razie nie widać szczególnego zainteresowania ze strony niewielkich komercyjnych firm. Czy samorządy, które dochodzą do wniosku, że potrzebna im jest własna sieć radiowej transmisji danych, poradzą sobie z inwestycjami i kosztami działalności operatorskiej, oraz obowiązkami przedsiębiorców telekomunikacyjnych, które nie zawsze bierze się pod uwagę obsługując zwykłą wydzieloną sieć teleinformatyczną administracji? Czas pokaże, są przecież przykłady samorządów, które robią to od dawna.

Świadome zaangażowanie samorządów w przedsięwzięcia telekomunikacyjne powinno jednak pośrednio pomóc pokonywać bariery inwestycyjne, związane z wydawaniem decyzji administracyjnych w sprawach budowy sieci. Na rynku powstanie również na pewno miejsce dla firm podwykonawczych, które będą zarządzać tego rodzaju sieciami wykorzystując częstotliwości, do których prawa uzyskały samorządy.

Więcej o przetargach na sieci WiMAX

Powiatowy WiMAX dla samorządów, czy biznesu

Przetargi na WiMAX nieważne z powodu uchybień

WiMAX: Przetargi na życzenie

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200