Powiatowy WiMAX dla samorządów, czy biznesu

Walka o szybsze działania

W takiej sytuacji samorządowcy są zdesperowani i zamierzają walczyć o częstotliwości wszystkimi legalnymi metodami. Pieniądze na inwestycje w infrastrukturę teleinformatyczną zamierzają pozyskać ze środków unijnych w połączeniu z partnerstwem publiczno-prywatnym. Na razie korzystają z pasma 3,5 GHz, aby udostępniać darmowo Internet w swoich gminach. W ślad za podkarpacką gmina Czudec, Rzeszowem, podwarszawską Zielonką, chce pójść Płock. Ma tam powstać spółka komunalna z udziałem miejscowych operatorów telekomunikacyjnych, która ma zająć się ogólnodostępnym Internetem.

Anna Streżyńska chce pójść na rękę samorządom. Jedną z możliwych koncepcji jest samodzielnie wybieranie przez jednostki samorządowe operatora, który będzie na ich terenie świadczył usługi komercyjne, ale także wykonywał zlecone przez te jednostki zadania niekomercyjne i prospołeczne przy wykorzystaniu rozwiązań WiMAX lub innych przewodowych i bezprzewodowych technologii korzystających z "powiatowego" pasma częstotliwości, w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. W przypadku użytkowania częstotliwości, w przetargach trzeba byłoby uwzględnić w większym stopniu inne kryteria niż tylko wysokość kwot za spektrum.

Jednakże potrzebna jest wola polityczna i porozumienie między ministrem ds. informatyzacji, ministrem ds. rozwoju regionalnego, ministrem transportu i prezesem UKE. Również swoje trzy grosze musi wtrącić UOKiK, który nie jest zachwycony jakąkolwiek działalnością komercyjną gmin i oczywiście Sejm. Na szczęście prace nad poselskim projektem zmiany ustawy Prawo telekomunikacyjne w zakresie przetargów dają nadzieję na polityczne zielone światło w tym zakresie.


TOP 200