Pośrednicy idei

Małe jest piękne

Zdaniem prof. Władysława Włosińskiego, dyrektora Centrum Transferu Technologii Politechniki Warszawskiej, partnerów do współpracy polskie środowiska akademickie powinny szukać głównie wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Duże, międzynarodowe korporacje nie są zainteresowane wynikami polskich badań, bo za granicą posiadają własne ośrodki rozwojowe. Polskich przedsiębiorstw nie stać na własne laboratoria, toteż kontakt z centrami transferu technologii może być dla nich szansą na dostęp do nowych rozwiązań technologicznych, pozwalających utrzymać się na rynku.

Pośrednicy idei

Grzegorz Gromada

Opinię tę potwierdza prof. Stanisław Płaska z Politechniki Lubelskiej. Kierowane przez niego Lubelskie Centrum Transferu Technologii, działające przy Katedrze Automatyzacji, świadczy usługi przede wszystkim na rzecz średnich firm. "Obserwujemy ostatnio wzrost zainteresowania nowymi technologiami np. w przemyśle meblarskim" - mówi prof. Stanisław Płaska. Przedsiębiorstwa kupują coraz więcej nowo-czesnych maszyn i chcą kształcić pracowników, którzy potrafiliby na nich wydajnie pracować. Zgłaszają też zapotrzebowanie na oprogramowanie, pozwalające dostosować zakupione maszyny do wykonywania różnego rodzaju produktów. Na przykład jedna z firm zamówiła program komputerowy do sterowania produkcją nietypowych, "zabytkowych" okien dla klienta w Niemczech.

W naszym kraju brakuje jednak zachęty do inwestowania w prace badawczo-rozwojowe. Osoby pracujące na styku uczelni i przemysłu uważają, że potrzebne są ulgi podatkowe dla firm, które chciałyby wdrażać innowacyjne rozwiązania. Obecnie spotykają się one raczej z nieufnością ze strony urzędów skarbowych, które nie chcą wliczać wydatków na badania w koszty działalności.

Wiele nieporozumień budzi też sprawa rozliczeń między państwowymi uczelniami a firmami komercyjnymi, uczestniczącymi we wspólnych przedsięwzięciach badawczo-wdrożeniowych. W polskim prawie nie jest uregulowana kwestia wykorzystywania do celów komercyjnych wyników prac badawczych, finansowanych z publicznych funduszy. Nie do końca jasne są zasady ochrony praw autorskich, przysługujących z tytułu wspólnych przedsięwzięć naukowo-biznesowych. Są to sprawy, które powinny zostać rozwiązane na najwyższym szczeblu legislacyjnym.

Profesor na cenzurowanym

Do zwiększenia zakresu wykorzystania odkryć naukowych przez polską gospodarkę potrzebne są także zmiany na uczelniach. Nie jest tajemnicą, że wielu profesorów w Polsce uczy o rzeczach, które znają tylko z książek, zaś ich wiedza ma niewiele wspólnego z praktyką. Najważniejszym kryterium oceny kadry naukowej są wciąż publikacje, a nie patenty, ekspertyzy czy projekty na rzecz firm. Propozycje wprowadzenia zasad oceny, które uwzględniałyby działania na rzecz wykorzystania wyników badań w praktyce, nie znajdują szerszego poparcia środowiska akademickiego. Wiele pomysłów i zamierzeń pozostaje nadal w sferze ideowych deklaracji.

Zatwierdzona przez Senat Politechniki Warszawskiej misja tej uczelni opatrzona jest słowami Stanisława Staszica, inicjatora utworzonej w 1826 r. Szkoły Przygotowawczej do Instytutu Politechnicznego: "Umiejętności dopotąd są jeszcze próżnym wynalazkiem, może czczym rozumu wywodem, albo próżniactwa zabawą, dopokąd nie są zastosowane do użytku narodów." Czas pokaże, jaką rolę w urzeczywistnianiu tej maksymy przyjdzie spełnić uczelnianemu Centrum Transferu Technologii.

Rząd proponuje

Posłowie z sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży poparli przedstawioną przez ministra nauki Michała Kleibera koncepcję utworzenia funduszu, który miałby udzielać kredytów na wspieranie prac badawczo-rozwojowych, podejmowanych przez przedsiębiorstwa wspólnie z instytucjami naukowymi. Posłowie zgodzili się, że dla zachęcenia przedsiębiorców do inwestycji w badania naukowe i ułatwienia im ich finansowania potrzebne są nowe rozwiązania organizacyjne i prawne. Przewodniczący KBN zaproponował utworzenie konsorcjów skupiających środowiska naukowe, samorządowe i gospodarcze, których zadaniem byłyby m.in. inwestycje prorozwojowe oraz zagospodarowanie środków pomocowych z Unii Europejskiej przeznaczonych na rozwój regionalny.

Ministerstwo Gospodarki stara się o utworzenie ogólnopolskiego Centrum Innowacji, którego zadaniem miałoby być m.in. wspieranie powstawania firm innowacyjnych i wspomaganie wykorzystania nowoczesnych technologii w działalności gospodarczej. Działalność Centrum miałaby być wzorowana na doświadczeniach kanadyjskiego Inno-Centre. Jego prowadzeniem zajęłaby się fundacja powołana przez Agencję Rozwoju Przemysłu.


TOP 200