Porażka POPC? Tylko 6 projektów administracji dostanie unijne wsparcie
- 20.10.2015, godz. 15:53
Tylko sześć spośród 39 zgłoszonych wniosków administracji publicznej uzyskało unijne dofinansowanie w pierwszym konkursie z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Większość ministerialnych wniosków prezentowała bardzo słaby poziom i była obarczona poważnymi brakami.
Spośród sześciu zwycięskich wniosków aż trzy należały do Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii. GUGiK może pochwalić się 100-proc. skutecznością, bo akceptację uzyskały wszystkie projekty Urzędu, które przeszły przez sito oceny formalnej. Pozostałe trzy wnioski, które dostaną dofinansowanie, zostały złożone przez resorty sprawiedliwości i finansów oraz Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych.
MAiC: szewc bez butów chodzi
Sześć wybranych projektów dostanie łącznie wsparcie w wysokości 786 mln zł. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju zarezerwowało na ten cel 945,5 mln, ale zapowiadało, że może elastycznie dopasować tę kwotę, jeśli zapotrzebowanie będzie większe.
Wśród największych przegranych są Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji (pięć wniosków przeszło ocenę formalną, wszystkie odrzucone w ocenie merytorycznej), Ministerstwo Gospodarki (dwa wnioski) i Centrum Systemów Informacyjnych Służby Zdrowia (dwa wnioski). Odrzucono również dwa z trzech złożonych wniosków Ministerstwa Finansów.
Wynik MAiC trudno uznać za zwykłą wpadkę. To MAiC przecież opracował Program Zintegrowanej Informatyzacji Państwa, a następnie pryncypia architektury korporacyjnej, które stanowiły zbiór kluczowych wskazówek przy ocenie wszystkich wniosków. MAiC przegrał zatem z oparciu o reguły, które sam ustanowił.
Pierwszy konkurs na projekty e-administracji został ogłoszony w grudniu ubiegłego roku. Dotyczyły one tzw. działania 2.1 w ramach POPC: Wysoka dostępność i jakość e-usług publicznych. Spośród 39 złożonych wniosków 10 odpadło już w przedbiegach – nie spełniały one wymogów formalnych.
Będzie kolejny konkurs
Na słabą jakość projektów zwracała uwagę wiceminister infrastruktury i rozwoju Iwona Wendel w tekście opublikowanym na łamach Computerworld w sierpniu br. Minister Wendel przypomniała w nim, że kryteria oceny wniosków powstały w wyniku trwających rok konsultacji między resortami, więc nie mogły być one dla żadnego z wnioskodawców zaskoczeniem. „Trudno zatem zrozumieć występowanie dość dużej liczby braków w kluczowych aspektach planowanych przedsięwzięć” – tłumaczyła Wendel.
Nieoficjalnie mówi się, że wiele wniosków miało żenująco słaby poziom. W dokumentacji brakowało elementów o zasadniczym znaczeniu przy ocenie. Część projektów „rozjeżdżała się” nawet w wyliczeniach kosztów.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju nie składa jednak broni. W przyszłym tygodniu chce ogłosić kolejny konkurs i w grudniu rozpocząć do niego nabór wniosków.