Poniedziałkowy Przegląd Prasy

Bluetooth 4.1. dotrze do chmury… IBM ma nowe serwery Power Systems… Chińskie oprogramowanie zastąpi Windowsa XP… Nadella zapowiada nowe priorytety Microsoftu… Chiński odpowiednik Facebooka w tarapatach przez pornografię… Czterej internetowi giganci zapłacą odszkodowania za zmowę… Facebook znów kupuje firmę… Bańka mydlana skuteczniej przekazuje informacje niż monitor komputera… Nokia we Wrocławiu zatrudni 200 osób…

COMPUTERWORLD

Bluetooth 4.1. połączy przez chmurę

Pod koniec br. na rynek powinny wejść pierwsze urządzenia bezprzewodowe zgodne ze specyfikacją Bluetooth 4.1. Będą to np. urządzenia typu „wearable”, czyli takie, które można nosić na sobie. Dziś urządzenia pracujące zgodnie z protokołem Bluetooth 4.0, mogą transmitować dane na odległość nie większą niż 30 metrów. Za sprawą protokołu 4.1 ograniczenie to zniknie - urządzenia Blutetooth 4.1 będą się mogły wysyłać dane na dużo większe odległości, komunikując się z drugą stroną nie bezpośrednio, ale przez chmurę. Będzie je można podłączyć np. do routera, które odbierze dane i przekaże je dalej za pośrednictwem chmurowych usług, do wskazanej przez urządzenie Bluetooth stacji docelowej. Można sobie wyobrazić, że urządzeniem „wearable” Bluetooth 4.1 jest np. czujnik monitorujący pracę serca. Dane gromadzone przez taki czujnik będzie wtedy można kierować np. do szpitala czy pielęgniarki opiekującej się chorym. Specyfikacja została zatwierdzona w grudniu 2013 r. i składa się w z dwóch części. Pierwsza część (low-power part) opisuje funkcjonowanie energooszczędnego, radiowego protokołu obsługującego urządzenia typu „wearable” i czujniki. Protokołu, który transmituje w eter w określonych odstępach czasu niewielkie porcje danych. Druga część opisuje funkcjonowanie protokołu, który obsługuj długie strumienie danych generowanych przez standardowe aplikacje multimedialne. Źródło: Bluetooth 4.1 – technologia, która zrewolucjonizuje rynek urządzeń "wearable"

Nowe serwery Power Systems od IBM

IBM poinformował o wprowadzeniu na rynek nowej linii serwerów Power Systems. To komputery wyposażone w procesory POWER8, zoptymalizowane pod kątem przetwarzania dużych porcji danych, co pozwala na ich zastosowanie w obszarze analityki biznesowej i aplikacji Big Data. Nowe serwery zostały przystosowane do pracy z otwartym oprogramowaniem Linux i są pierwszym rozwiązaniem na rynku zbudowanym w oparciu o nową architekturę OpenPOWER. Bazują na procesorach IBM POWER8, krzemowych płytkach o powierzchni jednego cala kwadratowego, na których osadzono ponad 4 mld tranzystorów i miedziane połączenia o łącznej długości 11 km. Od 10 czerwca dostępnych będzie 5 nowych serwerów POWER8 klasy S. Dwa z nich, Power Systems S812L i S822L działają wyłącznie na Linuksie. Pozostałe trzy, Power Systems S814, S822 oraz S824 zapewniają elastyczność dzięki jednoczesnej współpracy z Linuksem, AIX i/lub systemami operacyjnymi „IBM i”. Dostępne są w konfiguracji jedno- i dwugniazdowej oraz 2U i 4U oraz wariantach obudowy typu rack 2U i 4U. Źródło: IBM wprowadza do oferty nową klasę systemów POWER8

Zobacz również:

  • Canva dokonuje największego przejęcia w pościgu za Adobe
  • iPhone z 2007 roku sprzedany na aukcji za rekordową kwotę

Powstaje chińska alternatywa dla Windowsa XP

Chińczycy pracują nad rodzimą wersją systemu Linux, który powinien w przyszłości zarządzać większością komputerów PC pracujących dziś pod kontrolą Windowsa XP. Chińska, rządowa agencja informacyjna Xinhua podała, że Ministerstwo Przemysłu i Informatyki dokłada wszelkich starań, aby system powstał jak najszybciej. Agencja informuje, że obecnie ok. 70 proc. wszystkich komputerów PC eksploatowanych w Chinach pracuje pod kontrolą oprogramowania Windows XP, a takie komputery są na wyposażeniu wielu firm (w tym operatorów telekomunikacyjnych oraz dostawców usług sieciowych) i instytucji rządowych. Nie wiadomo kiedy ostatecznie powstanie system Linux, który zastąpi Windowsa XP. Na razie więc agencja zaleca użytkownikom komputeró, aby instalowali na nich specjalne, opracowane przez chińskich informatyków aplikacje bezpieczeństwa, które zapobiegają wielu atakom, na jakie narażone są obecnie takie komputery. Źródło: Chińscy informatycy pracują nad alternatywą dla systemu Windows XP

RZECZPOSPOLITA

Urządzenia mobilne i cloud computing priorytetami Microsoftu

Zarówno zyski, jak i obroty Microsoftu w I kwartale 2014 roku minimalnie spadły, na co bezpośredni wpływ miał kurczący się rynek komputerów osobistych. Spółka zanotowała 20,4 mld dol. obrotów. Zysk, w wysokości 5,7 mld dol. był o 6 proc. niższy niż w analogicznym okresie 2013 roku. Jak zapowiedział nowy szef Microsoftu, Satya Nadella, priorytetem spółki ma być dziś rozwój oprogramowania dla urządzeń mobilnych oraz tzw. chmur obliczeniowych (cloud computing), które mają być przyszłością technologii high tech. Szef Microsoftu postawił także ambitny cel – zapewnić dostęp do usług typu cloud każdemu użytkownikowi urządzeń elektronicznych – zarówno stacjonarnych, jak i przenośnych. Nadella przypomniał o niedawnym uruchomieniu nowych aplikacji na urządzenia mobilne – przede wszystkim zaś – pakietu Office dla iPadów. Zadeklarował też chęć transformacji całej firmy, tak, aby sprostała ona wyzwaniom nowych czasów, a przede wszystkim żywiołowemu rozwojowi technologii mobilnych. - Od Microsoftu można oczekiwać odwagi i zmierzenia się z rzeczywistością. Wkraczamy z przyszłość ze świadomością wyzwań jakie przed nami stoją. Będziemy odważnie stawiać na innowacje – zadeklarował Nadella. Plan ten został bardzo przychylnie przyjęty na Wall Street. Akcje spółki poszły w górę już w obrotach pozasesyjnych. Źródło: Priorytety Microsoftu: mobilnie i w chmurach

Największy portal społecznościowy w Chinach ukarany za pornografię

Sina, największy portal społecznościowy w Chinach, może mieć poważne kłopoty przez pornografię. Portal może stracić dwie licencje na działalność w Internecie. Wszystko przez treści pornograficzne, które chińscy urzędnicy znaleźli na stronach portalu. Sina może stracić prawo do publikowania w Internecie tekstów, zdjęć oraz filmów wideo. Ponadto kilku pracowników Sina zostało zatrzymanych przez policję do wyjaśnienia sprawy. Według chińskiej państwowej agencji ds. zwalczania pornografii na stronach Sina znalazło się prawie 30 artykułów i filmów zawierających "nieprzyzwoite" treści. BBC przypomina, że w Chinach co jakiś czas przeprowadzane są akcje "oczyszczania" Internetu z "nieprzyzwoitych treści". Jednak groźba pozbawienia licencji tak dużego portalu chińskiego to absolutna nowość i rodzaj ostrzeżenia dla mniejszych graczy. Tym bardziej, że Sina zawsze współpracowała z władzami w Pekinie – m.in. przez lata blokował możliwość dodawania na swoich stronach hasła "Tiananmen". Źródło: Chiński portal ma kłopoty przez pornografię

GAZETA PRAWNA

Apple, Google, Adobe i Intel zapłacą karę za zmowę

Amerykańscy prawnicy wystąpili z pozwem przeciwko Apple, Google, Adobe oraz Intelowi w imieniu 64 tysięcy pracowników tych firm. Zarzucili oni szefom czterech gigantów technologicznych, że zawarli tajną umowę, iż nie będą podkupywać sobie wzajemnie specjalistów. Według pozwu celem zmowy było ograniczenie wysokości pensji. W ugodzie osiągniętej na kilka tygodni przed datą procesu szefowie Apple, Google, Adobe oraz Intela przyznali, że swego rodzaju "pakt nieagresji" został zawarty. Zaprzeczyli jednak, że chodziło o sztuczne zaniżanie pensji. Pierwotnie autorzy pozwu domagali się 3 miliardów dolarów odszkodowania. Według nieoficjalnych informacji zadowolili się jednak kwotą 324 milionów. Około 20 proc. tej sumy dostaną prawnicy reprezentujący pracowników. Źródło: Giganci internetowi zapłacą karę

PULS BIZNESU

Facebook znowu na zakupach

Telewizja BBC donosi, że Facebook przejął fińską firmę ProtoGeo, która stworzyła aplikację Moves wykorzystującą smartfony do śledzenia aktywności użytkowników i liczenia spalonych kalorii. BBC podkreśla, że przejęcie fińskiej firmy jest wejściem Facebooka na rynek technologii medycznych. Facebook nie ujawnił ile zapłacił za ProtoGeo. Aplikacja Moves po przejęciu przez Facebooka ma nadal działać jako samodzielny produkt. Źródło: Facebook przejął aplikację fitness

Bańka mydlana lepsza od monitora

Studenci wydziału informatyki Uniwersytetu w Bristolu pod wodzą prof. Srirama Subramaniana zaprojektowali maszynę o nazwie SensaBubble, którą można podłączyć do komputera i wybrane informacje wyświetlać na wypuszczanych przez nią zapachowych bańkach mydlanych. Komunikatem są nie tylko informacje wyświetlone na bańce, lecz również sama bańka oraz zapach wydzielany przez nią po przebiciu. Komputer decyduje bowiem o częstotliwości pojawiania się baniek, ich rozmiarze, trajektorii lotu, wyglądzie i zapachu. SensaBubble powstała bowiem w ramach prowadzonych przez grupę badań nad systemamichrono-sensorycznymi, gdzie informacja jest odbierana z użyciem różnych zmysłów jednocześnie. - Nasza maszyna to pierwszy krok do zbadania, jak zapach może wzmocnić informację wizualną – mówi prof. Sriram Subramanian specjalizujący się w badaniach nad interakcją człowiek-komputer na wydziale informatyki Uniwersystetu w Bristolu. – SensaBubble może być zegarem, który liczbą baniek sygnalizuje godzinę, albo matematyczną grą dla dzieci, gdzie zapachowe bańki sygnalizują np. poprawne odpowiedzi – relacjonuje Subramanian. Maszyna może być również nadajnikiem zapachowo-wizualnych reklam, projektorem informacji o zbiorach muzealnych albo powiadomień od komputera, np. o nowej poczcie przychodzącej. Źródło: Bańka mydlana jak ekran komputera

Wrocławskie centrum Nokii zwiększy zatrudnienie

Już 1,8 tys. osób pracuje we Wrocławiu w Nokia Solutions and Networks (NSN, dawniej Nokia Siemens Networks). Na początku roku spółka, która dziś należy w 100 proc. do Nokia Corporation, pochwaliła się, że w 2013 r. zatrudniła 450 osób. To jednak nie koniec rekrutacji. Przedstawiciele centrum nie chcieli jednak ujawnić konkretów. - NSN ubiega się o rządowy grant na rozwój wrocławskiego centrum. Chce zatrudnić 200 osób - twierdzi źródło „PB”. Andrzej Styliński, rzecznik spółki, odmówił komentarza, zasłaniając się informacyjnym okresem zamkniętym przed prezentacją wyników kwartalnych, zaplanowaną na 29 kwietnia. Jeśli plany zostaną zrealizowane, NSN będzie czwartym we Wrocławiu centrum usług biznesowych, które zatrudnia ponad 2 tys. osób. Prawie 3,5 tys. pracowników ma IBM, a po 2,5 tys. osób pracuje w HP i Credit Suisse. Źródło: 200 etatów we wrocławskim centrum Nokii

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200