Pomoc z zewnątrz

Praca w firmie świadczącej usługi outsourcingowe zmusza informatyka do ścisłej specjalizacji, ale w zamian otrzymuje on szansę udziału w najbardziej ambitnych projektach.

Praca w firmie świadczącej usługi outsourcingowe zmusza informatyka do ścisłej specjalizacji, ale w zamian otrzymuje on szansę udziału w najbardziej ambitnych projektach.

Coraz więcej firm decyduje się na wydzielenie ze swoich struktur działów IT, które już jako samodzielne podmioty zajmują się świadczeniem usług informatycznych. Na świadczenie usług outsourcingowych decydują się także firmy z branży teleinformatycznej.

Informatyk wybierający pracę w takiej firmie musi być świadomy tego, iż wybiera inny model kariery zawodowej niż tradycyjnie oferowany i że warunki pracy w takiej firmie odbiegają od tych, do których przywykł, pracując u użytkownika technologii informatycznych lub w firmie tworzącej oprogramowanie.

Specyfika wynikająca z konkurencji

Różnice te wynikają przede wszystkim ze specyfiki działalności przedsiębiorstwa, świadczącego usługi informatyczne. Mają one wielu klientów, będących na różnym poziomie rozwoju organizacyjnego i korzystających z różnych rozwiązań technicznych. Toteż praca w firmie outsourcingowej wymaga nie tylko wysokich kwalifikacji, lecz także umiejętności błyskawicznego przystosowywania się do zmian i współpracy z wieloma specjalistami z różnych przedsiębiorstw. Pod tym względem zatrudnienie w takim przedsiębiorstwie przypomina pracę w firmie doradczej lub w dziale IT u dużego użytkownika technologii informatycznych. "W firmie outsourcingowej działamy jednak w bardziej konkurencyjnym środowisku niż w dziale IT" - mówi Sławomir Kupczyk, kierownik działu RUN w Debis IT Services. O tym, jak niewygodna może być ta konkurencja, świadczą chociażby statystyki. W Europie Zachodniej pół roku po wydzieleniu się działów IT ze struktur organizacji z pracy w nowo powstałej firmie rezygnuje niemal 20% zatrudnionych tam wcześniej informatyków. W Polsce na razie nie przeprowadzano tego rodzaju badań. Można się jednak spodziewać, że proporcje te będą niewiele mniejsze.

Luksus wynikający ze specjalizacji

Praca w firmie outosurcingowej wiąże się z dużym stresem - większym niż w przypadku informatyków zatrudnionych w bankach czy zakładach przemysłowych. Ma jednak wiele zalet. Przede wszystkim umożliwia zdobycie ścisłej specjalizacji - często w dziedzinach, z którymi trudno zetknąć się, pracując u użytkownika technologii informatycznej. "Właściwie tylko w takich firmach mogę uczestniczyć w projektach opartych na technologii mainframe'owej" - twierdzi Janusz Dorożyński, główny technolog w ZETO Poznań, firmie zajmującej się m.in. rozwijaniem projektów z zakresu e-businessu. Daje też możliwość pracy nad najbardziej zaawansowanymi projektami, realizowanymi w całym kraju, i jest źródłem olbrzymiej satysfakcji zawodowej. "Można wręcz powiedzieć, że jesteśmy awangardą informatyków" - żartuje Janusz Dorożyński. Właśnie takie firmy usługowe zajmują się wdrożeniami systemów MRP II/ERP czy zaawansowanymi projektami rozbudowy i nadzoru sieci.

Jednym z trudnych do przecenienia luksusów, wynikających z pracy w firmie outsourcingowej, jest możliwość skupienia się i pogłębiania wiedzy w obranej przez siebie dziedzinie. "Zwłaszcza w mniejszych firmach pracownicy działu informatyki wciąż są traktowani jako ludzie do wszystkiego - jednego dnia programują, innego naprawiają serwery" - mówi Sławomir Kupczyk. A przy tym praca ta oznacza ciągły kontakt z "żywymi" problemami wynikającymi ze stosowania technologii informatycznej, na brak którego narzeka wielu programistów i analityków z firm teleinformatycznych. Zazwyczaj kontakt jest dość "komfortowy" - na outsourcing obsługi informatycznej decydują się głównie firmy, które doskonale wiedzą, czego oczekują od technologii informatycznych, co czyni pracę w tej firmie mniej konfliktową.

Kariera u outsourcera

Większość specjalistów trafia do firm outsourcingowych przez przypadek, odpowiadając na standardowe ogłoszenie. Czasem dzieje się tak bez ich woli. Ich dział zostaje przekształcony w samodzielną organizacje usługową i muszą przyzwyczaić się do zmiany charakteru pracy. Zazwyczaj nie zastanawiają się nad tym, jakie konsekwencje dla ich rozwoju zawodowego ma ta decyzja. A są one dosyć znaczące.

U użytkownika informatyki - przedsiębiorstwie, banku - ścieżka kariery doświadczonego specjalisty polega na udziale w coraz bardziej skomplikowanych projektach, zarządzaniu kolejnymi przedsięwzięciami informatycznymi, aż do stanowiska menedżera IT, a w nielicznych przypadkach nawet wyżej - do szczebla członka zarządu. "Rozwój zawodowy w firmie świadczącej usługi outsourcingowe polega raczej na osiąganiu coraz wyższych stopni specjalizacji" - wyjaśnia Sławomir Kupczyk. - "Z czasem wąsko wyspecjalizowany informatyk osiąga pozycje doradcy, potem konsultanta rozpoznającego potrzeby klienta i przygotowującego kontrakt, aż wreszcie zajmuje się samodzielnym prowadzeniem projektów" - dodaje. Kariera kończy się na szczeblu kierownika projektu i nie prowadzi do funkcji menedżerskich, a predestynuje raczej do stanowisk doradczych. Nie oznacza to jednak pozbawienia wpływu na strategiczne decyzje dotyczące informatyzacji. Wręcz przeciwnie - to właśnie informatycy z firm outsourcingowych podsuwają konkretne rozwiązania problemów zgłaszanych przez klientów.

Chwilowy brak formalnych standardów

Firmy outsourcingowe zapewniają pracownikom udział w szkoleniach, a także możliwość aktywnego podnoszenia kwalifikacji. Na ogół nikt jednak nie nadzoruje formalnie ich rozwoju zawodowego - nie opracowuje ścieżek kariery ani ocen okresowych. Wynika to jednak nie tyle z braku dbałości o pracowników, ile z krótkiego stażu większości firm outsourcingowych, które świadczą tego typu usługi najwyżej od kilku lat. Z czasem wiele z nich zapewne dopracuje się własnych metod kierowania personelem. Ale i bez tego firmy outsourcingowe wydają się atrakcyjnym miejscem pracy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200