Polskie tablety na fali. W 2014 roku sprzedaż ma wzrosąć o 44%
- Łukasz Cichy,
- 22.01.2014, godz. 13:49
Nie jest tajemnicą, że sprzedaż tabletów rośnie. Urządzenia te nie zastąpiły jeszcze laptopów, nie są też zamiennikiem telefonów, ale mimo to w 2014 roku ma się ich w Polsce sprzedać aż 44% więcej niż w poprzednim.
Chłonność polskiego rynku oszacowano na 2,01 mln stuk w 2014 roku. To w kwestii sprzedaży tabletów. Smartfony nadal są numerem jeden, więc mimo iż dynamika wzrostu na poziomie 23% nie może się równać z tą tabletową, nowoczesnych telefonów pojawi się w bieżącym roku na sklepowych półkach prawie 6,6 milionów sztuk.
Wartości wyliczył Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT (ZIPSEE). Opublikowała je natomiast Rzeczpospolita.
Zobacz również:
Gazeta przypomina jednak, że w związku z przewidywanym spadkiem przeciętnej ceny urządzenia ze 161 euro na 129 euro wzrost sprzedaży wcale nie odbije się znaczącym wzrostem zysków dla importerów.
Przeciwnie ma się sytuacja w przypadku smartfonów. ZIPSEE nie przewiduje aby w tym roku spadła przeciętna cena urządzenia. Notując więc wspomniane już 23% wzrostu sprzedaży importerzy tego typu sprzętu powinni odczuć też zwiększenie obrotów, a co za tym idzie i zysków. Według Rzeczpospolitej przychody ogółem z tego tytułu powinny zwiększyć się w tym roku o około 1,38 mld euro. Jest więc o co walczyć.
Co ciekawe, aż o 27% mniej w tym roku ma się pojawić na polskim rynku aparatów bez systemu operacyjnego, czyli typowych, klasycznych "komórek". Fakt, że rynek na tego typu urządzenia nie oznacza jednak, że całkiem w 2014 roku zaniknie. Nadal do sklepów powinno w tym roku trafić aż 2,82 miliona urządzeń.
Spadek w tej kategorii, skontrastowany ze wzrostem na podobnym poziomie w kategorii smartfonów pozwala domyślać się, że tanie smartfony, choć wykorzystywane może w 2-3% ich potencjału przypadły polskim konsumentom do gustu.