Polskie firmy sprzedają za granicę coraz więcej usług IT

Jak wynika z raportu opracowanego przez Polski Fundusz Rozwoju, polskie firmy sprzedały za granicę w 2020 roku usługi telekomunikacyjne i informatyczne o łącznej wartości ponad 37 mld zł. Jeszcze trzy lata temu udział w eksporcie usług IT i telekomunikacyjnych wynosił tylko 18,3 mld zł., czyli dwa razy mniej.

IT

Zagraniczne firmy i instytucje zamawiają w naszym kraju nie tylko proste rozwiązania, ale coraz bardziej złożone. Oferujemy też coraz częściej nie tylko gotowe produkty, ale również kompetencje. W ostatnich latach widać dużą zmianę: stajemy się coraz ważniejszym graczem eksportującym usługi — wynika z danych GUS. Co ważne, są one coraz bardziej zaawansowane.

Łukasz Nowakowski, CFO firmy Boldare, zwraca uwagę na fakt, że postrzeganie naszego kraju jako „cyfrowej montowni” zaczyna się zmieniać. I dodaje, wcześniej tylko tworzyliśmy produkty cyfrowe, teraz w dużej mierze także doradzamy przedsiębiorstwom w kwestiach biznesowych, a nawet organizacyjnych. Dziś jesteśmy dla naszych klientów ważnym partnerem, który nadaje kierunek tworzenia produktu cyfrowego od samego początku: od koncepcji, przez prototypowanie, po realizację i doradztwo w kwestii jego dalszego rozwoju, co nazywamy procesem Full Cycle Product Development.

Zobacz również:

  • Ta inicjatywa ma ułatwić firmom zadanie wdrażania systemów AI
  • Microsoft otwiera się na agencje rządowe - wszystko przez atak

Na rosnący popyt zachodnich firm na polskie usługi IT zwraca także uwagę Wojciech Stramski, CEO Beyond.pl, polskiego operatora centrów danych i dostawcy usług chmurowych działającego na rynku europejskim. "Ten proces przyspieszyła pandemia. Firmy zaczęły inaczej patrzeć na wydatki. Jednocześnie okazało się, że tradycyjne rynki FLAP – Frankfurt, Londyn, Amsterdam, Paryż - trapią problemy związane z dostępem do energii elektrycznej czy dostępnością gruntów pod inwestycje. Tymczasem Polska nie dość, że jest położona strategicznie, w sercu Europy, to inwestycje telekomunikacyjne zrealizowane w ostatnich latach przez firmy znacząco poprawiły łączność z Europą" - mówi.

Póki co, wśród 63 państw ujętych w zestawieniu IMD World Digital Competitiveness Ranking Polska znajduje się na 32 miejscu. Jakie kryteria brane były pod uwagę w zestawieniu? Wiedza technologiczna, wykształcenie, kapitał inwestowany w rozwój technologii czy zwinność biznesowa to tylko niektóre z nich.

Co ciekawe, Japonia, symbol innowacji i technologii, a także ojczyzna gigantów technologicznych, takich jak np. Sony, Panasonic czy Canon – znalazła się tylko 5 pozycji wyżej – zajmując tym samym 27 miejsce w rankingu. Niemniej, my na razie wciąż jesteśmy w połowie stawki. Dobra informacja jest jednak taka: udział sektora ICT w PKB wynosi około 8% i wciąż rośnie, co daje nam wysokie, 9 miejsce w Unii Europejskiej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200