Polska szerokopasmowa - gonimy Europę

Wśród technologii, w które najchętniej inwestują operatorzy sieci komórkowych, wymienić należy HSPA (wraz z HSPA+, High Speed Packet Access) oraz LTE (Long Term Evolution). Ewolucja sieci HSPA następuje dość szybko. Według ekspertów GSMA (GSM Association), ponad połowa działających sieci HSPA w Europie pozwala uzyskiwać maksymalne szybkości przesyłania danych, dochodzące do 7,2 Mb/s (jeszcze dwa lata temu było to 3,6 Mb/s). Kolejnym ewolucyjnym krokiem (HSPA+, HSPA Evolution) będą połączenia z przepływnościami 21 Mb/s i 28 Mb/s, które mają być sukcesywnie udostępniane w tym roku. Dalszy rozwój HSPA+ ma zaowocować osiągnięciem aż 84 Mb/s (downlink) i 23 Mb/s (uplink). W Polsce wszyscy operatorzy komórkowi udostępniają połączenia szerokopasmowe w standardzie HSPA, a zaczęto już także testować HSPA+ (obecnie w wersji 21 Mb/s). Należy przy tym pamiętać, że z udogodnień udostępnianych przez nowoczesne sieci będą mogli korzystać głównie mieszkańcy dużych miast. Do wielu miejsc w Polsce nie dociera nawet sygnał zwykłego UMTS.

Inną ważną technologią komórkową jest Long Term Evolution. LTE stanowi wstęp do systemów komórkowych czwartej generacji (4G), pozwala uzyskiwać przepustowości kanału od ok. 100 Mb/s do 326 Mb/s w łączu do użytkownika. Rozwój sieci komórkowych w kierunku Long Term Evolution jest mocno wspierany przez producentów i dostawców infrastruktury. Wśród tych ostatnich prym wiodą: Alcatel-Lucent, Ericsson, Huawei i Nokia Siemens Networks. Firmy te systematycznie przeprowadzają testy połączeń sieci LTE. Urząd Komunikacji Elektronicznej przygotowuje się do ogłoszenia konkursu na częstotliwości, które pozwolą oferować usługi transmisji danych w technologii LTE. UKE rozpoczęło konsultacje projektu dokumentacji przetargu na rezerwacje częstotliwości z zakresu 2010-2025 MHz na obszarze całego kraju. Według wstępnych planów, zwycięzca otrzyma je na okres do końca 2025 r.

Często pomijaną, choć bardzo interesującą z punktu widzenia szeroko pojętej użyteczności publicznej, technologią bezprzewodowego dostępu do internetu jest WiMAX. Choć trudno mówić o sukcesie "stacjonarnej" wersji tego standardu (IEEE 802.16d), to wielu specjalistów podkreśla, że jej mobilna odmiana może współistnieć na rynku z HSPA i LTE. Według przedstawicieli Intela, jednego z głównych popularyzatorów technologii WiMAX, standard ten może przyjąć się przede wszystkim na rynkach Europy Wschodniej i Azji (Daleki Wschód), gdzie lobby operatorów sieci komórkowych nie jest tak silne, jak np. w Europie Zachodniej. W Polsce w połowie ub.r. ruszyła pierwsza pilotażowa sieć mobilnego systemu WiMAX (IEEE 802.16e). Inwestycja powstała dzięki współpracy koncernów Alcatel-Lucent oraz Intel przy wsparciu ze strony Urzędu Miejskiego w Gdańsku i Politechniki Gdańskiej.

Polska szerokopasmowa - gonimy Europę

Orednie miesieczne koszty korzystania z us3ugi mobilnego internetu z limitem od 1 do 5 GB przez klienta typu biznes

Warto także pamiętać, że stale trwają prace nad drugą generacją systemu WiMAX (WiMAX2 - IEEE 802.16m). Organizacja IEEE rozpoczęła je w 2007 r., a ratyfikacja standardu ma nastąpić w połowie 2010 r. Specjaliści prognozują, że pierwsze instalacje komercyjne WiMAX2 mogą pojawić się w 2011 r. Nowe rozwiązanie wykorzystuje technologie OFDM i MIMO (tak, jak mobilny WiMAX) oraz zachowuje kompatybilność z urządzeniami poprzedniej generacji WiMAX (802.16e). Tym, co wyróżnia WiMAX2, jest fakt, że urządzenia stacjonarne tego standardu będą mogły odbierać dane z przepływnością sięgającą 1 Gb/s, natomiast przenośne - do 100 Mb/s. Prototypowe instalacje WiMAX2 firma NTT DoCoMo już zademonstrowała w ubiegłym roku. Jeśli w praktycznych zastosowaniach WiMAX2 okaże się tak dobry, jak w założeniach teoretycznych, to pogłoski o marginalizacji technologii spod znaku IEEE 802.16x okażą się mocno przesadzone. Skorzystają zaś na tym użytkownicy mobilnych połączeń szerokopasmowych, którzy nie będą skazani na dominację jednego standardu.


TOP 200