Pójść o krok dalej...

Rok po ogłoszeniu porozumienia o współpracy między SAS Institute a Teradata, obie firmy docze-kały się pierwszych efektów integracji. Czy wkrótce pójdzie ona krok dalej?

Rok po ogłoszeniu porozumienia o współpracy między SAS Institute a Teradata, obie firmy docze-kały się pierwszych efektów integracji. Czy wkrótce pójdzie ona krok dalej?

Październikowa informacja o porozumieniu obu firm, na mocy którego wyjdą one ze wspólną ofertą, opartą na platformie Teradaty i produktach dedykowanych dla rynków wertykalnych SAS Institute, zaskoczyła rynek. Ostatnie kilka miesięcy dowodzi, że był to ruch w pełni uzasadniony.

Pierwsze efekty

Niecały rok po podpisaniu porozumienia obie firmy mogą już pochwalić się pierwszymi efektami porozumienia. Stworzyły wspólny ośrodek "Center of Excellence", który wspólnie z ponad 50 globalnymi klientami pracuje nad optymalizacją działania rozwiązań, stworzonych przez obie firmy. Centrum kreuje nowe pomysły integracji danych, które pozwalają na obniżenie czasów ich obróbki. U jednego z klientów z branży ubezpieczeniowej udało się skrócić proces tworzenia raportów z 40 do niespełna 2 minut. SAS Institute i Teradata pracują także wspólnie nad usprawnieniem mechanizmów ładowania danych do hurtowni danych i zastąpienia tradycyjnego procesu ETL (extract, transform, load), procesem ELT (extract, load, transform).

W tej chwili obie firmy pracują nad możliwością udostępnienia mechanizmów SAS Analytics do analizy danych pochodzących z baz Teradaty. Nowy pakiet SAS Scoring Accelerator for Teradata umożliwi tłumaczenie modeli scoringowych stworzonych w SAS Enterprise Miner i ich obsługę w środowisku Teradaty. To oczywiście zwiększa wydajność całego rozwiązania, jakość danych, w rezultacie owocując lepszą jakością modeli predykcyjnych. Możliwość realizacji procesu scoringu bezpośrednio w bazie danych redukuje konieczność przenoszenia danych, co w przypadku dużych zbiorów danych wydatnie wpływa na szybkość, integralność i jakość uzyskiwanych danych.

"Dzięki umowie z SAS, udało nam się wypracować rozwiązania pozwalające na pracę na danych pochodzących z produktów firmy bezpośrednio wewnątrz naszych baz. To wykracza poza funkcjonalność tradycyjnych narzędzi Business Intelligence oraz przenosi optymalizację i integrację na całkowicie nowy poziom" - mówi Stephen Brobst, CTO Teradata. Klienci obu firm zyskali więc gwarancję, że często użytkowane wspólnie narzędzia będą łatwiejsze w integracji i utrzymaniu.

W imię niezależności

Pójść o krok dalej...

Nowa linia produktów to nasza odpowiedź na trendy związane z konsolidacją i centralizacją rozwiązań BI oraz spowolnieniem rynku. W momencie niepewności firmy szukają sposobów na skupienie swoich zasobów. Zaczynają silniej poszukiwać odpowiedzi na pytanie o to, co dzieje się w ich biznesie i otoczeniu - mówi Michael Kohler, prezes Teradaty.

Póki co, obie firmy nadal działają niezależnie. Teradata właśnie wypuściła na rynek nową linię produktów Teradata 550, 2500 i 5550. W ramach nowej strategii firma schodzi ze swoimi produktami na poziom rozwiązań działowych - temu właśnie służy nowy produkt Teradata 550 SMP (Symmetric MultiProcessing) - przy równoczesnym rozwoju rozwiązań dla firm, które chcą rozpocząć budowę hurtowni danych (Teradata 2500) lub stworzyć wydajną platformę Business Intelligence (Teradata 5550).

W zamyśle szefów Teradaty rozwiązania Teradata 2500 i 5550 mają posłużyć jako podstawowa platforma integracyjna dla rozwiązań analitycznych, rozproszonych po całej firmie (takich jak CRM analityczny, czy systemy odpowiedzialne za analizę nadużyć). "Dysponujemy w tej chwili platformą, która może odpowiedzieć na niemal wszystkie potrzeby technologiczne, funkcjonalne i organizacyjne" - mówi Stephen Brobst.

Nowa linia produktów to odpowiedź Teradaty na porozumienie z SAS Institute, ale także na trendy związane z konsolidacją i centralizacją rozwiązań BI i spowolnienie rynku. "Rynek przechodził to już na przełomie 2001 i 2002 roku. W momencie niepewności, firmy szukają sposobów na skupienie swoich zasobów. Zaczynają silniej poszukiwać odpowiedzi na pytanie o to, co dzieje się w ich biznesie i otoczeniu" - mówi Michael Kohler, prezes Teradaty.

To nie koniec transakcji na rynku BI

Zachęcające efekty współpracy pomiędzy SAS Institute i Teradata sprawiają, że coraz bardziej atrakcyjnie wygląda pomysł ewentualnej fuzji lub przejęcia jednej z firm przez drugą. Oczywiście zarówno przedstawiciele SAS Institute, jak i Teradaty wzbraniają się przed takimi sugestiami. Taka integracja pomogłaby w efektywnym wykorzystaniu atutów obydwu firm. Pozwoliłaby na ujednolicenie polityki współpracy z partnerami oraz zwiększenie ich liczby, co na wielu rynkach, chociażby polskim, mogłoby przynieść firmie kolejne, duże kontrakty.

Fuzja lub przejęcie ułatwiłoby także rozwój nowych technologii, które mogą okazać się głównym źródłem przewagi konkurencyjnej połączonych firm. Analitycy są bowiem zgodni, konkurencja pomiędzy dostawcami systemów analitycznych będzie w najbliższym czasie dotyczyć przede wszystkim wydajności, skalowalności i prostoty obsługi proponowanych rozwiązań. Oczywiście dziś, w obliczu relatywnej słabości konkurentów, którzy są w trakcie konsumpcji integracji przejętych niedawno firm - Oracle, Sunopsisa i Hyperiona; IBM, Ascential Software i Cognosa, a SAP Business Objects - taka operacja pomiędzy SAS Institute i Teradata może poczekać. Wydaje się jednak naturalnym krokiem, w momencie gdy konkurenci dojdą już do ładu ze strategią rynkową. Tym bardziej że zdaniem analityków rynkowych, to nie koniec wielkich transakcji na rynku Business Intelligence.

Wielkim, choć wciąż niedocenianym przez wszystkich graczem jest Microsoft. Dziś wodą na młyn dla producenta pakietu Microsoft Office jest upowszechnienie Excela w korporacjach. Dlatego do tej pory koncern nie mówił głośno o ambicjach zawojowania tego rynku. Skupiał się raczej na rozwoju własnych produktów analitycznych - SQL Server, PerfomancePoint Server - które mają kilka ograniczeń związanych chociażby z funkcjami raportowymi, zapytaniami ad hoc, zarządzaniem metadanymi, czy tworzeniem tak upowszechnionych dashboardów. Zawsze może jednak zmienić zdanie i stać się poważnym dostawcą narzędzi BI dla korporacji. Na pewno w razie tej batalii miałby kilka atutów. Przede wszystkim mocny zespół projektantów i cały zbiór już rozwijanych technologii, które można by zintegrować z narzędziami Business Intelligence.

Takie ambicje co pewien czas artykułuje także HP. To chyba jedyna z wielkich firm, która mogłaby się pokusić o zakup niezależnych dostawców, takich jak Microstrategy, Informatica, Actuate, Information Builders, Teradaty, czy wręcz SAS Institute. Zwłaszcza w kontekście ogłoszenia w ubiegłym tygodniu zamiaru przejęcia EDS (więcej str. 4). Kto wie, może to właśnie obrona przed potencjalnym przejęciem przez zdeterminowanego dostawcę jest głównym bodźcem do zacieśnienia współpracy pomiędzy SAS Institute i Teradatą?

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200