Pojedynek smartfonów i mobilnych OS-ów
- Dariusz Niedzielewski,
- Galen Gruman,
- 28.05.2012, godz. 08:45
Bez aplikacji ani rusz
Duży wybór przydatnych i dobrze napisanych aplikacji to jedna z największych zalet iPhone’a 4S. Ważną rolę w kreowaniu całego "ekosystemu" Apple’a odgrywa nie tylko App Store, pozwalający uzyskać dostęp do ciekawego i często niedrogiego oprogramowania, ale również takie rozwiązania, jak AirPlay, iCloud i iTunes.
Spośród testowanych urządzeń, iPhone najlepiej kontroluje wszystkie aplikacje przetwarzające informacje o lokalizacji użytkownika, co pozwala zachować maksymalny stopień prywatności. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że smartfon Apple’a oferowany jest klientom z większą niż u konkurencji liczbą przydatnych aplikacji (np. Notes & Reminders).
Zobacz również:
- Apple ostrzega przed szpiegowskim oprogramowaniem działającym podobnie jak Pegasus
- Duża zmiana - Apple zezwala na tworzenie emulatorów gier
- iPhone z 2007 roku sprzedany na aukcji za rekordową kwotę
Twórcy iPhone’a 4S starali się w pełni wykorzystać możliwości nowego systemu iOS 5, czego efektem jest dołączenie do smartfona asystenta poleceń głosowych - Siri. Jest to rozwiązanie pozwalające sterować urządzeniem za pomocą głosu (niestety, wśród obsługiwanych języków nie ma polskiego). Nawet w testowanej wersji beta mechanizm rozpoznający polecenia okazał się dopracowany i niezawodny. W wyraźny sposób algorytmy zawarte w Siri przeważają nad podobnymi aplikacjami dostępnymi na platformach Android czy Windows Phone 7.5.
Z punktu widzenia użytkownika, ważne jest tempo, w jakim oprogramowanie systemowe danego smartfona się dezaktualizuje. Projektanci iOS dążą do tego, aby kolejne ulepszenia systemu operacyjnego nie wiązały się z koniecznością wymiany sprzętu (przynajmniej tego, który miał swoją premierą w ciągu ostatnich dwóch lat).
W przypadku rozwiązań konkurencyjnych kwestie kompatybilności nastręczają większe problemy. Doskonale wiedzą o nich użytkownicy smartfonów z Androidem. Aktualizacje tego systemu na urządzeniach już zakupionych dokonywane są rzadko, a chęć skorzystania z możliwości kolejnej jego wersji wiąże się z zakupem nowego smartfona.
Przedstawiciele Research In Motion oficjalnie potwierdzili, że smartfony, które pojawiły się na rynku w połowie 2011 r. nie będą kompatybilne z najnowszym systemem operacyjnym BlackBerry 10 OS (premiera w II połowie 2012 r.).
Do innych niedociągnięć, mogących mieć wpływ na wybór konkretnego rozwiązania, zaliczyć można: niewielką liczbę aplikacji na urządzenia BlackBerry i średnią jakość oprogramowania instalowanego standardowo, niedopracowane aplikacje Office oraz pozostawiający wiele do życzenia system rozpoznawania mowy w Windows Phone. Uwagę należy zwrócić również na podatny na wirusy Android Market czy projektowanie oprogramowania do obsługi wideokonferencji, działającego wyłącznie pod wybraną platformą (iOS).