Podziel się informacją
- Andrzej Gontarz,
- Sławomir Kosieliński,
- 06.05.2008
Jak dzielić się informacją
Tymczasem pozostają do rozstrzygnięcia kwestie niby formalne: jak służby reagowania kryzysowego mają się z sobą porozumieć? W Szczecinie zadziałała Tetra, na naszej kopalnianej konferencji - dzięki uprzejmości Motoroli - też sobie świetnie dawała radę. Ale oczywiście chodzi o rozwiązania systemowe. Niestety, komunikat MSWiA w tej sprawie nie przybliża nas do podjęcia decyzji. Chociaż Piotr Durbajło, dyrektor Departamentu Infrastruktury Teleinformatycznej zarzeka się, że do czerwca tego roku zostanie podjęta decyzja w sprawie sposobu finansowania łączności specjalnej i wyboru technologii. Ale tyle razy w przeszłości już to słyszeliśmy, że jak widać po Szczecinie, samorząd sam musi polegać na sobie i organizować łączność wszystkim służbom.
Próbą ogniową dla systemu wymiany informacji między poszczególnymi służbami w skali kraju i regionu staną się niewątpliwie Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej Euro 2012. W ocenie Dariusza Durałka z Comarchu - jest szansa, aby wówczas wykorzystać w pełni możliwości "inteligencji sieciowej zbierającej dane z wielu systemów". Można także myśleć o bardziej zaawansowanych systemach, jak rozpoznawanie twarzy, czy sieciowe systemy eksperckie. Na razie wiedza o dzieleniu się informacją i infrastrukturą zarządzania kryzysowego jest mocno rozproszona. Ciekawe są w tym zakresie doświadczenia ratowniczych organizacji społecznych jak GOPR, TOPR i WOPR, wspieranych szczególnie mocno przez Polkomtel. W ich przypadku widać świadomą politykę firmy w rozwijaniu współpracy i zaangażowaniu w służby ratownicze. Operator przekazuje nieodpłatnie służbom ratowniczym sprzęt telekomunikacyjny i umożliwia darmowe korzystanie z niego, a także łoży na zakup sprzętu ratowniczego, wykorzystywanego w trakcie pełnienia działań ratowników.
I takimi doświadczeniami też się trzeba nauczyć dzielić. Na wszelki wypadek.