Czy to oznacza nowe zakupy?

Tak. Przykładem jest tu m.in. przetarg na system billingowy z myślą głównie o klientach indywidualnych, do którego zaprosiliśmy kilka firm (Accenture, Atos Origin, Cap Gemini, IBM i ABG Spin, który dostarczył obecnie wykorzystywany system billingowy - przyp. red.).

Wiele mówi się także o outsourcingu niektórych obszarów.

Do tej pory TP korzystała z outsourcingu w ograniczonym zakresie. Jesteśmy w tej chwili w procesie analizy dziedzin, których obsługę będzie można ewentualnie zlecić firmom zewnętrznym. Wiele wyjaśni się do końca roku. Już dziś mogę powiedzieć, że będziemy rozważali jedynie outsourcing obszarów, które nie są dla nas kluczowe.

Co skusiło Pana do pracy w TP? Jak odczuwa Pan tę zmianę stron?

Po kilkunastu latach kariery, z której połowa przypadła na pracę za granicą - Stany Zjednoczone, Francja, Austria - zapragnąłem wrócić do kraju. Dla mnie to duża zmiana. Obszar Techniki Grupy TP to największy zespół, jakim zarządzałem w całej mojej karierze. To ogromne wyzwanie. Daje możliwość dokładnego poznania procesów, które funkcjonują po tej drugiej stronie. Dopiero dziś mogę zrozumieć przyczyny pewnych decyzji, które obserwowałem jeszcze jako oferent rozwiązań dla TP.

Rozmawiał Antoni Bielewicz

<hr>

Przed przejściem do TP Grzegorz Tomasiak był związany z IBM, gdzie pełnił m.in. funkcje dyrektora ds. finansowych oraz dyrektora operacyjnego. Następnie wykonywał zadania jako Finance & Planning Manager i Business Management Manager w centrali IBM na Europę. Kolejnym etapem jego kariery było stanowisko dyrektora generalnego w IBM Polska. Ostatnio pełnił funkcję dyrektora ds. sprzedaży do klientów sektora telekomunikacyjnego, a następnie dyrektora wsparcia sprzedaży w biurze regionalnym IBM w Austrii. Na początku kariery pracował w Chrysler Motors w Stanach Zjednoczonych oraz w Polsko-Amerykańskim Funduszu Przedsiębiorczości w Warszawie.