Po co ustawa o informatyzacji?

Według rządu ustawa o informatyzacji zapobiegnie marnotrawieniu pieniędzy na budowę dublujących się systemów IT w państwie.

Według rządu ustawa o informatyzacji zapobiegnie marnotrawieniu pieniędzy na budowę dublujących się systemów IT w państwie.

Na pierwszym merytorycznym posiedzeniu sejmowej Komisji Nadzwyczajnej rozpatrującej projekt ustawy o informatyzacji (poprzednie dwa były poświęcone sprawom organizacyjnym) ponadgodzinne przemówienie wygłosił Wojciech Szewko, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Informatyzacji. "Informatyzacja administracji państwowej wymaga ustawy. Dotąd jest to kwestia nie uregulowana w prawodawstwie. Projekt ustawy wynika z głębokiej potrzeby rynku, postulowanej przez kolejne Kongresy Informatyki Polskiej" - przekonywał.

Zapobiec skandalom

Zdaniem Wojciecha Szewki dzisiaj projekty IT w administracji kojarzą się z permanentnymi skandalami. Systemy IT są budowane tak, że narażają państwo na nadmierne wydatki. Wynika to ze źle przeprowadzonych wdrożeń, czego skrajnym przykładem jest wadliwie przeprowadzona informatyzacja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Nieznany był harmonogram wdrożenia. Nie było wiadomo, kto tak naprawdę za nie odpowiada. Tymczasem koszt budowy KSI ZUS przekroczył już 1,6 mld zł, a wg pierwotnej umowy system miał kosztować ok. 1 mld zł.

Wojciech Szewko uważa, że w obecnej sytuacji prawnej nie można sprawdzić, czy w ramach zamówień publicznych rzeczywiście kupiono to, co zamówiono. Najwyższa Izba Kontroli może jedynie skontrolować budowę systemu na podstawie rachunków. Nie zapobiega to korupcji, ponieważ do Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia można wpisać wybranego zawczasu wykonawcę albo dodać takie elementy, które wymuszą korzystne dla wykonawcy aneksy umowy. "Można tworzyć systemy tanie, ale potem potrzebują one wieloletnich nakładów na ich utrzymanie" - stwierdził Wojciech Szewko.

Informatyka w PPP

Projekt ustawy o informatyzacji ma też umożliwić outsourcing systemów informatycznych w administracji. Tak się stanie, o ile w nowej ustawie o zamówieniach publicznych pojawi się przepis pozwalający na podpisywanie umów na czas dłuższy niż trzy lata. Wreszcie ustawa o informatyzacji ma uporządkować system wymiany informacji w administracji państwowej. Jest to o tyle ważne, że kolejne regulacje prawne nawiązują do e-rządu. Aby tę wizję spełnić, trzeba wymusić na kierownikach urzędów poważne traktowanie informatyki.

"Zbudujmy jeden system e-government w skali całej Polski. Niech się nie dublują systemy IT. Nie może być kilku sieci rządowych. Musimy określić sposób wymiany danych, stworzyć schemat wymiany danych publicznych" - postulował w wystąpieniu przed Komisją Nadzwyczajną Wojciech Szewko. W tym wszystkim ma pomóc Plan Informatyzacji Państwa mający formę rozporządzenia Rady Ministrów.

Wojciech Szewko oznajmił, iż strony rządowa i samorządowa są bliskie zawarcia konsensusu w sprawie ustawy o informatyzacji. "Samorządy zaproponowały kilka ciekawych rozwiązań" - stwierdził. Przyznał też, że niektóre zapisy bulwersujące obecnie samorząd wymagają doprecyzowania.

Na stwierdzenie posła Tadeusza Jarmuziewicza, wiceprzewodniczącego komisji, że MNiI nie będzie w stanie sprawdzić wszystkich wniosków o opinię w sprawie projektów IT, Wojciech Szewko wskazywał, iż jego podwładni radzą sobie nieźle z opiniowaniem SIWZ kierowanych doń z Urzędu Zamówień Publicznych. Wcześniej wspominał jednak, że taki departament powinien liczyć 30 osób. Trzeba będzie też podpisać umowę z firmą zewnętrzną na ekspertyzy. "W budżecie nie ma pan pieniędzy, panie ministrze. Brakuje panu etatów i nie jest znana skala tego zjawiska" - spuentował Tadeusz Jarmuziewicz. Pochwalił jednak ustawowe zapisy o archiwizacji dokumentów elektronicznych.

Problemem do rozstrzygnięcia w gronie ekspertów pozostała kwestia szczegółowości ustawy. Wojciech Szewko opowiada się za rozporządzeniami, ponieważ technologii nie można wpisać do ustawy, tak jak to zrobiono fatalnie przy Ustawie o podpisie elektronicznym. Należy określić minimalne wymagania i standardy, takie jak ISO, standardy telekomunikacyjne, standardy W3, zaś w przypadku interoperacyjności - standardy IDA.

Trzecie posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej ds. rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o informatyzacji działalności niektórych podmiotów realizujących zadania publiczne odbyło się 16 października 2003 r. Następne posiedzenie komisji zaplanowano na 29 października br.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200