"To ważny dzień dla nas, ale przede wszystkim dla użytkowników telefonii komórkowej. Mamy zamiar potrząsnąć rynkiem i trójką obecnych tu od dawna operatorów. Nasza oferta obniży koszty korzystania z telefonu o około 35 proc." - mówił Chris Bannister, szef spółki P4, operatora sieci Play podczas oficjalnego uruchomienia jej usług.

"Zaczynamy od 60 punktów sprzedaży, by mieć ponad 400 do końca maja" - powiedział Bannister. Usługi nowego operatora będą dostępne m.in. w salonach EMPiK, sklepach Media Markt i Saturn, stoiskach w centrach handlowych. Pod koniec maja, telefony Play i karty SIM pojawią się w 200 salonach Germanos.

Zobacz również:

• Aplikacja ChatGPT wkroczyła oficjalnie do sklepu Google Play
• Użytkownicy Androida mogą się wkrótce zdziwić

P4 zapewnia, że jego sieć Play będzie dostępna w całym kraju, dzięki umowie roamingowej z Polkomtelem. Abonenci sieci z prefiksem 790 będą mogli korzystać z sieci GSM i UMTS oraz HSDPA. Operator musi korzystać z infrastruktury innego gracza ponieważ jest w trakcie budowania własnej sieci. Wybudował już kilkadziesiąt własnych masztów. Chris Bannister oznajmił, że ma już 600 pozwoleń na budowę i kolejne 200 w drodze. Ich brak kilka miesięcy wcześniej sprawił, że start sieci Play został przełożony z IV kw. 2006. "Sieć nie stanowi już więcej problemu" - podkreślił.

P4 stara się dotrzymać planu postawienia 1,5 tys. stacji bazowych do końca 2007 roku. Rok później liczba stacji ma sięgnąć 2,5 tys. Koszt budowy sieci sięgnie w ciągu najbliższych 2 lat 250 mln euro. P4 podpisało już około 80 umów na roaming zagraniczny i zamierza zwiększać ich liczbę.