Na zorganizowanym przed świętami spotkaniu prasowym zarząd TP SA przedstawił strategię rozwoju firmy na najbliższe trzy lata.

Niestety przyszłość firmy nie przedstawia się zbyt różowo z powodu wielu nie do końca przemyślanych decyzji, które podjęto w ostatnich latach. Jednym z głównych zadań na przyszłość będzie zatem poprawa nadszarpniętego wizerunku własnego firmy.

Zobacz również:

• Ogromny wyciek danych amerykańskiego operatora AT&T

Z przedstawionych informacji wynika, że tylko w tym roku do końca września, TP SA utraciła ok. 400 tys. dotychczasowych abonentów stacjonarnych, którzy przeszli do konkurencyjnych sieci przewodowych (Dialog, Netia i in.). Ich odzyskanie będzie raczej trudne i firma ma raczej zamiar skupić się na najcenniejszych klientach biznesowych, których niewielka liczba (20 proc.) generuje 80 proc. ogólnego trafiku w sieci.

Nowinką technologiczną ma być zapowiedź TP SA o zmianie w III kwartale przyszłego roku przestarzałego systemu naliczania opłat za "impulsy" telefonii stacjonarnej, na bardziej nowoczesne rozwiązanie - już stosowane przez operatorów komórkowych. Dotychczasowy system taryfikacyjny nie pozwala naliczać dokładnie impulsów co jedną minutę (29 groszy bez VAT), co powoduje, że w niektórych sytuacjach abonenci płacą więcej niż powinni, nawet o 30 proc.

Od przyszłego roku firma zamierza skoncentrować się na działalności w telefonii komórkowej i Internecie - przynoszących największe korzyści finansowe. Obecnie Centertel (sieć Idea) ma 2,7 mln klientów, co daje 27,5 proc. rynku komórkowego w Polsce.

Jak zadeklarował prezes TP SA Marek Józefiak, do końca 2002 r. firma ma zamiar uzyskać jedną trzecia rynku komórkowego. Według firmowych przewidywań ulegająca stopniowej likwidacji, stara sieć analogowa komórkowa NMT 450i, zostanie wykorzystana do pokrycia trudno dostępnych terenów - bez istniejącej infrastruktury teleinformatycznej - na podobnych zasadach dla abonenta jak sieć stacjonarna (numer, opłaty, usługi).

Nową propozycją TPSA będzie rozwijanie usług szerokopasmowego dostępu do Internetu, a liczbę takich internautów przewiduje się na 500 tys. uczestników w 2004 r. Pomocą w pozyskiwaniu takich klientów ma być nowa forma ratalnej sprzedaży komputerów Qmpel, pochodzących od Telekomunikacji Polskiej. Elementem podnoszącym prestiż firmowy ma być wypromowanie na pierwsze miejsce w oglądalności portalu Wirtualnej Polski (własność TP SA), którą teraz wyprzedza jedynie Onet.

Zarząd TP SA zapowiedział kontynuowanie procesu redukcji zatrudnienia, która może sięgnąć w przyszłym roku prawie 9,5 tys. osób spośród obecnych pracowników firmy. Jest to wynik przyjętego przed laty planu restrukturyzacji, którego wdrożenie jest konieczne ze względu na przerosty zatrudnienia i coraz większą automatyzację poszczególnych działów technicznych.

Na zakończenie poruszono drażliwy problem złych stosunków między TP SA a nowymi operatorami międzymiastowymi, głównie z NOM. Według TP SA narastający konflikt winien się wkrótce zakończyć. Zarząd zadeklarował zainteresowanie szybkim rozwiązaniem problemu: jeśli nie polubownie, to przez całkowite odłączenie od sieci nowego operatora międzystrefowego.