Piezoelektryczna plujka
- Tomasz Szewczyk,
- 27.04.1992
W opinii wielu instytutów badających potrzeby rynku, drukarki atramentowe mają przed sobą większą przyszłość niż laserowe. Mowa, oczywiście, o zastosowaniach biurowych, gdzie tego typu urządzenia cieszą się szczególnym wzięciem. Są bowiem znacznie tańsze od laserowych, a zapewniają podobną jakość wydruku.
W opinii wielu instytutów badających potrzeby rynku, drukarki atramentowe mają przed sobą większą przyszłość niż laserowe. Mowa, oczywiście, o zastosowaniach biurowych, gdzie tego typu urządzenia cieszą się szczególnym wzięciem. Są bowiem znacznie tańsze od laserowych, a zapewniają podobną jakość wydruku.
Technologia, która dotychczas była stosowana w drukarkach atramentowych, nazywa się Bubble. Wykorzystuje ona zjawiska związane z gwałtownym podgrzewaniem i oziębianiem cieczy znajdującej się w niewielkim elemencie termicznym. Głowica typu Bubble składa się z bardzo cienkich kanalików, które "wypluwają" niewielkie krople gwałtownie podgrzanego tuszu.
Konsekwencją takiego rozwiązania jest szybkie zużywanie się części drukującej, bowiem poddawana jest ona ciągłym szokom termicznym. Dlatego też w dotychczas produkowanych drukarkach atramentowych stosowano często głowice jednorazowego użytku, zaś te, które można było napełniać, wystarczały na wydrukowanie nie więcej niż miliona znaków.
Z tego powodu drukarka Bubble przypomina,jako żywo, długopis, w którym trzeba ciągle wymieniać wkłady. Spróbowano więc zastosować inną metodę i przypomniano sobie, że oprócz długopisu istnieje przecież wieczne pióro. Tak powstała technologia Piezo.
Od pomysłu do przemysłu...
Polega ona na tym, że kanaliki głowicy, zamiast w miniaturowe grzałki, wyposażane są w płytki piezoceramiczne. Płytki takie odkształcają się pod wpływem pola elektrycznego, co pozwala w efekcie doprowadzić do wystrzelenia kropelek tuszu. A ponieważ w czasie tego procesu nie wydziela się ciepło, udało się przedłużyć trwałość elementu drukującego aż do 100 mln znaków.
Teoretycznie ocenia się, że dzięki nowej technologii można będzie pięciokrotnie zwiększyć szybkość i jakość drukowania. Nowe rozwiązanie umożliwia poza tym wydatne obniżenie kosztów druku, które już dziś kształtują się poniżej 1 centa za stronę.
I jeszcze jedna dodatkowa korzyść - drukarki typu Piezo są praktycznie nieszkodliwe dla środowiska. Po wydrukowaniu 500 mln znaków (ok. 250 tys. str.) pozostaje jedynie 3,5 l. odpadów w postaci zużytych materiałów eksploatacyjnych. Dla porównania, użytkownik klasycznej Bubble będzie ich miał aż 150 l.