Pierwsza odsłona spotkania innowatorów

Liderzy, którzy zakładają, że ich zespół motywuje to samo co ich samych, są w błędzie. I wreszcie wsparcie dla nowych idei, gotowość do podejmowania ryzyka i zrozumienie dla różnorodności. Innowacje powstają tam, gdzie łatwo o różnorodność myśli" - mówił Tomas Qvist.

Marek Stawinski

Nie dać się wysadzić z siodła

Dużo emocji wzbudziła sesja o metodach finansowania innowacyjnych przedsięwzięć. Wypowiadali się w niej zarówno przedstawiciele instytucji zajmujących się finansowaniem przedsięwzięć technologicznych, jak i firmy, którym udało się znaleźć inwestora. Anna Sowa-Jadczyk z Małopolskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości przestrzegała przed inwestorami wpisującymi w umowę inwestycyjną prawa do tzw. pociągnięć i przyłączeń, co sprawia, że bez trudu mogą wysadzić założyciela firmy z siodła.

Zobacz również:

  • Biały Dom wyda zasady dotyczące sztucznej inteligencji
  • 10 innowacji, które mogą na nowo zdefiniować IT

Maciej Hapke, wiceprezes i założyciel NaviExpert, zwracał uwagę, jak ważne jest, aby fundusz znał się na technologii, na jakiej opiera się biznes, w który inwestuje, i powstrzymał się od sterowania z tylnego siedzenia. Natomiast Sebastian Magda, partner zarządzający w firmie QASpark, podkreślał, że nie zawsze pieniędzy trzeba szukać u inwestora. Czasem wygodniej jest powołać konsorcjum i niejako złożyć się na projekt.

Henryk Kulakowski

Podczas spotkania nie zabrakło dyskusji o możliwych formach współpracy grup firm technologicznych, doświadczeniach z budowy klastrów i wspierania współpracy w ramach parków naukowo-technologicznych. Rozmawiano o możliwości patentowania rozwiązań sprzętowych i programowych oraz pożytkach z budowania portfolio patentów dla rozwoju i wyceny firmy. Dyskutowano o tym, jak istotna jest promocja opracowanych rozwiązań, i o tym, że Polakom brakuje wzajemnego zaufania, na którym można zbudować szerszą platformę współpracy i promocji Polski jako kraju o znaczących osiągnięciach w zakresie nowoczesnych technologii.

Formuła spotkania zakładała aktywny udział uczestników i nacisk na wymianę doświadczeń w kameralnej atmosferze, a grono uczestników sprzyjało otwartości i nawiązywaniu kontaktów. "Wprowadzenie pomysłów w życie wymaga otwartości, bo nie da się wszystkiego zrobić samemu. Jako Ericpol mamy doświadczenie dwóch dekad działalności eksportowej w branży nowoczesnych technologii i pieniądze, które możemy zainwestować w małe, prężne firmy. Mam nadzieję, że kolejne spotkanie, za rok, doprowadzi do tego, że zaczną się rodzić wspólne projekty realizowane przez grupy firm. Dlaczego pewne nacje wydają się bardziej innowacyjne niż nasza? Co nas, Polaków, powstrzymuje? Mam nadzieję, że kolejne spotkania z serii Ericpol Innovation Pathway pozwolą nam rozwinąć skrzydła i wejść na międzynarodowe rynki$" - podsumował Jan Smela.

Maksymilian Bylicki

TOP 200