Piątkowy Przegląd Prasy

Druk 3D ratuje życie wielu pacjentom... Google car już jeździ. Sam, bez kierowcy... Dziwne informacje na stronie TrueCrypt... Nowe nabytki grupy Onet... Gemius sprawdził, jak korzystamy z Internetu... Apple przejęło Beats Electronics... Wirtualne biuro pozwala ograniczać koszty... Wirus rozsyłany za pośrednictwem Facebooka... Bransoletka Samsunga sprawdzi stan zdrowia... Chiny nie chcą serwerów IBM...

COMPUTERWORLD

Druk 3D przełomem w medycynie

Podczas gdy inne branże wciąż eksperymentują z praktycznym zastosowaniem druku 3D, sektor opieki zdrowotnej korzysta już z nowej technologii by ratować życie ludzkie bądź poprawiać jego jakość. Na konferencji "Inside 3D Printing", która odbyła się na początku maja, dr Amir Dorafshar, współ-dyrektor programu transplantacji twarzy na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa, wymienił kilka przełomowych możliwości, które chirurgom daje druk 3D. Pozwala on na tworzenie implantów projektowanych indywidualnie dla każdego pacjenta – fragmentów czaszki, stawów biodrowych, kości miednicy, elementów aparatu słuchu itp. Firma o nazwie Organovo w 2013 roku wydrukowała ludzką tkankę wątroby, a następnie funkcjonalną mini-wątrobę 3D, która przetrwała 5 dni – dwa razy więcej niż średnia długość życia wersji 2D. W tym roku mamy doczekać się pierwszej wydrukowanej w 3D wątroby, którą firmy farmaceutyczne będą mogły zastosować do badań toksykologicznych. Choć do druku w pełni funkcjonalnych organów z długą żywotnością jeszcze daleka droga, to widać, że postęp w tej dziedzinie jest błyskawiczny. Źródło: Druk 3D: poznaj 15 prawdziwych projektów rodem z science-fiction

Pierwsze próby Google car

Google zaprezentowało swój pierwszy wykonany samodzielnie autonomiczny pojazd. Nie ma w nim kierownicy, pedału przyspieszenia czy hamulca – pojazd ich nie potrzebuje. „Widzi” wszystkie znajdujące się dookoła obiekty (dzięki zainstalowanym na pokładzie kamerom), znajdujące się w odległości 70 metrów od niego i sam reguluje prędkość, skręca oraz hamuje po dostrzeżeniu przeszkody. Może jechać z maks. szybkością ok. 40 km/h. Konstruktorzy wyposażyli dwuosobowe auto w duży ekran, na którym można obserwować trasę, którą przemierza samochód) oraz w przyciski uruchamiające i zatrzymujące pojazd. Google nie podaje szczegółów technicznych, w jaki sposób samochód nawiguje. Wiadomo tylko, że pasażer może wsiąść do samochodu, zaznaczyć na dotykowym wyświetlaczu cel podróży, nacisnąć przycisk Start i spokojnie poczekać (czytając np. gazetę), aż samochód sam dotrze do celu (korzystając oczywiście z firmowych technologii, w tym z Google Maps). Firma zapowiada, że zbuduje 100 takich samochodów, które zacznie latem tego roku testować. Jeśli testy wypadną pozytywnie, Google zamierza uruchomić w następnych latach ich pilotażową produkcję. Źródło: Google zaprezentował autonomiczny samochód, w którym nie ma kierownicy a pod nogami żadnych pedałów

Zobacz również:

  • iPhone z 2007 roku sprzedany na aukcji za rekordową kwotę

Koniec TrueCrypta?

TrueCrypt umożliwiał szyfrowanie nie tylko wybranych plików czy partycji, ale również całych systemów operacyjnych. Projekt został przerwany, a jako powód podano koniec wsparcia Windowsa XP. Na stronach należących do TrueCrypta, oprócz ostrzeżenia, że TrueCrypt nie jest bezpieczny, umieszczono dość precyzyjne instrukcje migracji danych z TrueCrypta do alternatywnych, wbudowanych w odpowiednie systemy operacyjne rozwiązań (tj. do BitLockera na Windows i dla Mac OS X). Na stronach TrueCrypta do ściągnięcia została udostępniona rzekomo nowa wersja 7.2 …i wielkie, czerwone ostrzeżenie, że program nie jest bezpieczny i powinien być użyty tylko na czas migracji. Na wszelki wypadek sugerujemy POWSTRZYMANIE SIĘ od ściągania TrueCrypta — brak na razie oficjalnych informacji, że treść strony TrueCrypt.org nie jest wynikiem ataku. Źródło: Oficjalna strona ostrzega, że TrueCrypt nie jest bezpieczny i nakłania do migracji na inne rozwiązania

RZECZPOSPOLITA

Onet kupił platformy Skąpice.pl i Opineo.pl

Należąca do Ringier Axel Springer Media Grupa Onet kupiła 80 proc. udziałów w platformach Skąpiec.pl i Opineo.pl. Skąpiec.pl to internetowa porównywarka cen, a Opineo.pl jest serwisem gromadzącym opinie konsumentów na temat sklepów internetowych i produktów. Kwoty transakcji nie podano. Kiedy na przełomie 2011 i 2012 roku te same platformy chciała przejąć grupa Nokaut, za Skąpca miała zapłacić 27,5-29,5 mln zł, a za Opineo: 6-7 mln zł. Do zakupu wtedy nie doszło - właściciele Skąpca i Opineo wycofali się w końcu z planów sprzedaży, wykorzystując fakt, że Nokaut nie zebrał z oferty publicznej zapowiadanej kwoty, co było warunkiem zrealizowania umów. Jak podał Onet, założyciele spółek: Mariusz Janiszewski (Skąpiec.pl) i Paweł Kucharzak (Opineo.pl) pozostają mniejszościowymi udziałowcami i będą dalej kierować firmami jako prezesi ich zarządów. Źródło: Onet kupił Skąpca i Opineo

Gemius: najczęściej używamy Firefoxa

Z analiz firmy Gemius wynika, że ruch w sieci, pochodzący z urządzeń wyposażonych w monitory o rozdzielczości co najmniej 1280 pikseli, stanowi już 78 proc. Dla porównania w 2011 roku było to 71 proc. Mimo to rośnie popularność również małych ekranów – coraz częściej surfujemy w internecie za pomocą urządzeń mobilnych. Jeszcze trzy lata temu ruch generowany przez komputery stanowił 99 proc., a smartfony i tablety – ledwie 1 proc. Teraz relacje te prezentują się inaczej: tzw. pecety to 89 proc., a urządzenia mobilne – już 11 proc. Gemius przy okazji sprawdził również z jakich przeglądarek korzystamy najczęściej. Z badań wynika, że – tak, jak w roku 2011 – numerem jeden jest Firefox. Jednak jego udziały rynkowe mocno się skurczyły – z 47,5 do 37,2 proc. Najmocniejszy wzrost , z 14 do 30,9 proc., odnotował Chrome. Internet Explorer odpowiada dziś za 12,6 proc. ruchu w internecie – trzy lata temu było to 26,7 proc. Źródło: Jak surfujemy w sieci? Wyniki badań

Beats Electronics jest już własnością Apple

Za 3 mld dol. Apple przejął Beats Electronics, producenta słuchawek, którego założycielem i pomysłodawcą był producent muzyczny Jimmy Iovine i raper Dr. Dre

Kupno Beats to największa przejęcie w historii Apple. W ramach umowy Jimmy Iovine oraz Dr Dre dołączą do zespołu Apple. Według prezesa Apple Tima Cooka transakcja pozwoli jego firmie nadal tworzyć najbardziej innowacyjne produkty muzyczne na świecie. Firma Beats powstała w 2008 r. Znana jest z produkowania słuchawek, głośników i mikrofonów ale także z serwisu streamingowego. Źródło: Apple przejmuje Beats Electronics

GAZETA PRAWNA

Na dobry początek – wirtualne biuro

Dzięki skorzystaniu z wirtualnego biura firma może mieć adres do korespondencji choć faktycznie pozbawiona jest siedziby. W szerszym znaczeniu e-biuro to także outsourcing obsługi biurowej. Niektóre z firm działających w Warszawie zapewniają m. in. numery telefonów oraz ich obsługę, a także usługi prawnicze i księgowe dla firm korzystających z ich usług. W ofercie innych firm udostępniających wirtualne biura możemy znaleźć propozycje, które wirtualne biuro zmieniają na fizyczne - ponieważ pozwalają klientom na korzystanie z biurek i coworking. Najtańsze wirtualne biuro w Warszawie to koszt rzędu 60 złotych. Za taką cenę przedsiębiorca otrzymuje adres pod którym może zarejestrować firmę i odbierać korespondencję. Dla porównania: za 300 zł firma może zamówić usługę rejestrowania odebranych listów, otrzymywanie powiadomień o korespondencji SMS-em lub e-mailem, obsługę poczty wychodzącej oraz przekazywanie niektórych przesyłek i przekierowanie numeru telefonu. Źródło: Chcesz mieć firmę, nie masz siedziby? Wirtualne biura czekają

Groźny wirus z Facebooka

Od kilku dni użytkownicy Facebooka padają ofiarą wirusa „hahaha”. Od jednego ze swoich znajomych (którego komputer został wcześniej zainfekowany) otrzymują wiadomość o treści „hahaha” wraz załącznikiem. Choć jego nazwa sugeruje, że jest nim zdjęcie, to jednak w rzeczywistości mamy tu do czynienia z zainfekowanym archiwum .zip. Po kliknięciu w załącznik i jego rozpakowaniu, na pulpicie ofiary pojawia się plik w formacie .jar. Gdy się go otworzy, komputer zostanie zainfekowany złośliwym oprogramowaniem. Wirus instaluje w komputerze tzw. „koparkę” kryptowaluty Bitcoin. Oznacza to, że od momentu zainfekowania, moc obliczeniowa urządzenia ofiary jest wykorzystywana do wydobywania Bitcoinów, a to z kolei przynosi wymierne korzyści autorowi wirusa. Co więcej, zainfekowane urządzenie rozsyła również wiadomość z załącznikiem do osób z listy kontaktów. W ten sposób wirus bardzo szybko rozprzestrzenia się po sieci. Źródło: Nowy groźny wirus na Facebooku. Uwaga na wiadomości od znajomych

PULS BIZNESU

Bransoletka monitorująca stan zdrowia

Samsung zaprezentował prototyp bransoletki, która może gromadzić szereg danych medycznych na temat ciała użytkownika, podaje telewizja BBC. Urządzenie o nazwie Simband jest w stanie m.in. precyzyjnie odczytywać tętno, dokonywać pomiaru przepływu krwi, oddechu, galwanicznej reakcji skóry, uwodnienia, a także stężenia glukozy we krwi. Samsung współpracował przy stworzeniu nowego sprzętu z firmą Imec, działającą na rynku nanoelektroniki i z Uniwersytetem Kalifornijskim. Źródło: Samsung chce zbadać ciało użytkownika

Chiny nie chcą serwerów IBM

Agencje rządowe Chin, w tym Ludowy Bank Chin i Ministerstwo Finansów proszą banki o usunięcie serwerów IBM i zastąpienie ich produktami lokalnej marki, podaje agencja informacyjna Bloomberg. Chiński rząd dokonuje przeglądu, który ma sprawdzić, czy uzależnienie banków krajowych od wysokiej klasy serwerów dostarczanych przez amerykański koncern, naraża bezpieczeństwo finansowe narodu chińskiego. Źródło: Chińczycy chcą się pozbyć amerykańskich serwerów

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200