Perspektywy komunikacji M2M

Automatyczna wymiana danych w sieciach między urządzeniami, określana jako komunikacja M2M (Machine-to-Machine) lub IoT (Internet of Things - internet rzeczy), to technologia, która zdaniem specjalistów w najbliższych latach będzie się dynamicznie rozwijać, coraz bardziej wykorzystując dostępną przepustowość sieci.

Inteligentne liczniki mediów na bieżąco udostępniające dane zarówno dostawcom, jak i użytkownikom, oraz pozwalające na sterowanie systemem, urządzenia mobilne do zarządzania flotą pojazdów (lub automatycznego poboru opłat) - to tylko niektóre przykłady systemów, gdzie wykorzystywana jest komunikacja M2M, czyli wymiana danych bezpośrednio między urządzeniami. Tego typu rozwiązania mogą dać przedsiębiorstwom i konsumentom wiele korzyści, choć automatyzacja może też budzić pewne obawy związane z możliwością utraty bezpośredniej kontroli na funkcjonowaniem systemu, a także bezpieczeństwem i prywatnością danych.

"W 2020 r. na całym świecie będzie się ze sobą komunikować ok. 50 mld urządzeń mających własne adresy IP, a znaczną część z nich będą stanowić urządzenia typu M2M" - przewiduje Magnus Furustam, wiceprezes Ericsson. "W 2020 roku praktycznie każde urządzenie z przełącznikiem on-off będzie miało dostęp do globalnej sieci i dotyczy to zarówno sprzętu wykorzystywanego przez użytkowników indywidualnych, jak i wszystkie gałęzie przemysłu" - dodaje Dave Evans z Cisco.

M2M i IoT

Bezpieczeństwo i prywatność

Nie ulega wątpliwości, że informacje rejestrowane przez systemy IoT mogą być bardzo interesujące dla wielu firm, np. reklamowych. Dlatego konieczne jest opracowanie odpowiednich przepisów prawnych oraz standardów określających, co jest dozwolone a co nie. Wydaje się, że zajmie to jeszcze przynajmniej kilka lat. Użytkownikom należy również zapewnić możliwość sprawowania odpowiedniej kontroli oraz decydowania, które dane chcą udostępnić. Komisja Europejska już powołała grupę specjalistów, których zdaniem jest zbadanie, jakie mogą być zagrożenia dla bezpieczeństwa i prywatności wynikające z popularyzacji systemów IoT - poinformował Dan Caprio, doradca firmy prawniczej McKenna Long & Aldridge LLP z Waszyngtonu oraz ekspert zatrudniony przez KE. Grupa ta ma przygotować projekt prawnych rekomendacji dotyczących IoT najpóźniej do 2013 r.

IoT (Internet of Things) to nieco nowsze określenie dla technologii M2M (Machine-to-Machine), która pojawiła się na rynku już około 15 lat temu. Początkowe rozwiązania M2M wykorzystywały głównie dedykowane, firmowe interfejsy i systemy sieciowe. Z czasem, wraz z popularyzacją internetu oraz protokołu IP, okazało się, że wykorzystanie standardowej, globalnej sieci w systemach określanych jako M2M jest tańsze, bardziej efektywne i otwiera wiele nowych możliwości, stąd też pojawiło się określenie IoT. "Dla perspektyw rozwoju takich systemów przełomowy był rok 2001, gdy sieci komórkowe zaczęły obsługiwać protokół IP" - uważa Alex Brisbourne, dyrektor firmy Kore Telematics, oferującej usługi M2M przy wykorzystaniu sieci bezprzewodowych.

Natomiast operatorzy telekomunikacyjni szerzej zainteresowali się technologiami M2M zaledwie 2-3 lata temu, widząc w nich szansę na ważne, dodatkowe źródło dochodów na nasyconym rynku komunikacji głosowej. Obecnie nikt chyba już nie lekceważy potencjalnych korzyści biznesowych, jakie może przynieść popularyzacja technologii M2M. Dotyczy to nie tylko operatorów, ale również producentów sprzętu i oprogramowania, dostawców systemów telekomunikacyjnych i usług oraz innych firm.

"Warto zauważyć, że chiński premier Wen Jiabao, jako jeden ze strategicznych narodowych celów Chin wymienia rozwój technologii IoT" - zwraca uwagę profesor Edmund Schuster z MIT.

Realne i potencjalne zastosowania

W zasadzie wszyscy specjaliści są zgodni, że systemy IoT-M2M znajdą różne zastosowania. Niektóre z nich są już znane w praktyce, inne dopiero zaczynają się pojawiać, a nie brakuje też wizji science-fiction, które za kilka lat mogą stać się rzeczywistością.

Najwięcej praktycznych zastosowań systemy M2M mają w przemyśle energetycznym, samochodowym, transporcie oraz systemach kontroli i monitoringu. Tego rodzaju rozwiązania zaczynają się też pojawiać w medycynie.

W wypadku produktów konsumenckich, choć dostawcy są już praktycznie gotowi do wprowadzania rozwiązań M2M, to na razie popyt na nie jest jeszcze niewielki - pod tym względem technologia wyprzedza rynek.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200