Perfekcyjnie zmanipulowane filmy „deepfake” zaleją wkrótce internet

Hao Li (jeden z twórców technologii „deepfake”, profesor informatyki pracujący w uczelni University of Southern California) powiedział kilka dni temu na konferencji zorganizowanej przez MIT, że już za sześć do dwunastu miesięcy w Sieci pojawią się tak idealnie zmanipulowane filmy, których nie będzie można w żaden sposób rozpoznać iż jest to próba oszustwa.

Wcześniej wydawało się, że będzie to możliwe dopiero za kilka lat. Obecnie tak zmanipulowane filmy pojawiają się już co prawda w Internecie (np. prezentujące Putina czy Trumpa), ale daleko im jest do doskonałości i wprawne oko może dostrzec, że jest to próba oszustwa. Olbrzymim zainteresowaniem internautów cieszy się obecnie chińska aplikacja Zao, która pozwala montować takie filmy.

„Właściwie to już obecnie wiemy, jak należy produkować takie filmy. Teraz należy tylko nauczyć się używać takich narzędzi i zacząć umieszczać takie filmy na witrynach oraz przystąpić do ich powielania”, mówi Hao Li. Może to potrwać kilka miesięcy. Wygląda więc na to, że rok o tej samej porze będziemy zupełnie bezradni oglądając np. film prezentujący jakąś publiczną osobę wypowiadającą zdania, które tak naprawdę nigdy nie padły z jej ust.

Zobacz również:

  • Ta technika rozwiązuje problem ograniczonej wielkości okien kontekstowych obsługujących modele językowe LLM
  • Microsoft pokazał kontrowersyjne narzędzie zdolne tworzyć animowane przekazy deepfake
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200