Zarządy firm Peoplesoft i Oracle zgadzają się przynajmniej w jednym – w przekonaniu, że Indie to kraj najlepszych i najtańszych programistów. Peoplesoft, który wciąż zagrożony jest wrogim przejęciem ze strony Oracle’a nic sobie nie robi z gróźb związanych z wykupieniem i podejmuje dalsze kroki mające uczynić firmę bardziej konkurencyjną. "Centra w Bangalore odgrywają znaczącą rolę w zamierzeniach mających na celu obniżenie kosztów i polepszenie jakości obsługi klientów" – mówi Ram Gupta, wiceprezes ds. produktów i technologii w PeopleSoft.

Obydwa centra zatrudniają dziś około 400 osób i są zarządzane przez wynajęte firmy: Covansys oraz Hexaware Technologies, które będą też uczestniczyć w rozbudowie ośrodków. Projekt ruszy, gdy tylko dobiegną prace związane z przejęcie innego producenta ERP - firmy JD Edwards.

Zobacz również:

• Outsourcing zbudowany na partnerstwie
• Indie chcą, aby każdy smartfon posiadał radio FM