Patreon rozstał się z całym zespołem ds. cyberbezpieczeństwa

Platforma Patreon, oferująca możliwość przyjmowania opłat za treści w ramach członkostwa, będzie zlecać swoje potrzeby w zakresie bezpieczeństwa na zewnątrz. Skąd decyzja o outsourcingu cyberbezpieczeństwa?

Patreon nie ma już specjalistów ds. bezpieczeństwa / Fot. Materiały własne

Patreon nie ma już specjalistów ds. bezpieczeństwa / Fot. Materiały własne

Platforma Patreon potwierdziła, że rozstała się z całym zespołem ds. cyberbezpieczeństwa. Emily Metcalfe, zajmująca stanowisko starszego inżyniera ds. bezpieczeństwa w Patreon, potwierdziła, że firma pozwoliła swojemu zespołowi ds. bezpieczeństwa po prostu odejść.

"Na dobre lub na złe, ja i reszta zespołu ds. bezpieczeństwa nie pracujemy już w Patreon. Szukam w związku z tym nowej roli inżyniera ds. bezpieczeństwa lub prywatności i będę wdzięczna za wszelkie kontakty, porady lub oferty pracy" - napisała Metcalfe na LinkedIn.

Zobacz również:

  • Dzięki tej umowie polska policja zyska wiedzę i narzędzia zapobiegające cyfrowym zagrożeniom
  • FBI ostrzega - masowy atak phishingowy w USA

Patreon również potwierdził te doniesienia w mediach, mówiąc że teraz będzie zlecał prace związane z bezpieczeństwem na zewnątrz. "Traktujemy bezpieczeństwo priorytetowo i jesteśmy globalną platformą. Wprowadziliśmy jednak strategiczną zmianę w programie bezpieczeństwa i dlatego rozstaliśmy się z pracownikami" - informowała firma.

Patreon szuka oszczędności

Platforma przekonuje, że nie pozbyła się całego zespołu ds. bezpieczeństwa, choć niektóre źródła twierdzą inaczej.

"Współpracujemy z wieloma organizacjami zewnętrznymi, aby stale rozwijać możliwości w zakresie bezpieczeństwa i przeprowadzać regularne oceny naszych systemów, aby mieć pewność, że spełniamy lub przekraczamy najwyższe standardy branżowe" - twierdzi rzecznik firmy.

Tymczasem eksperci ds. cyberbezpieczeństwa krytykują posunięcie Patreona, przekonując że nie jest to pole, w jakim należało szukać oszczędności finansowych.

Patreon póki co ma dość silną historię unikania kryzysów związanych z cyberbezpieczeństwem. Jedyny poważny incydent, jakiego doświadczyła platforma, miał miejsce w 2015 r., kiedy wyciekły dane niektórych klientów. Firma działa od 2013 r.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200