Patenty: będziemy blokować po raz drugi

Wiadomo już, że punkt dotyczący dyrektywy o zdolności patentowej wynalazków realizowanych przy pomocy komputera nie znalazł się w porządku obrad dzisiejszej Rady UE poświęconej rolnictwu i rybołówstwu - dowiedzieliśmy się w Brukseli. Jednocześnie okazało się, że wbrew wcześniejszym sygnałom - polski rząd w ubiegły piątek po południu wyraził gotowość zwrócenia się do prezydencji luksemburskiej o nie wprowadzanie tego punktu do obrad. Gdyby projekt wspomnianej dyrektywy został włączony do harmonogramu - Polska poprosiłaby "o jego usunięcie i przełożenie do czasu zakończenia niezbędnych analiz".

"Komitet Europejski Rady Ministrów na posiedzeniu w dniu 21 stycznia odnotował, że prace nad ostatecznym stanowiskiem Polski w sprawie dyrektywy o zdolności patentowej wynalazków realizowanych przy pomocy komputera nie zostały jeszcze zakończone" - głosi komunikat opublikowany w ubiegły piątek na stronach Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.

Jeszcze tego samego dnia rano informowaliśmy, że Polska prawdopodobnie nie zdecyduje się ponownie wystąpić o zdjęcie z porządku obrad Rady ds. Rolnictwa dyrektywy patentowej - jeśli prezydencja luksemburska rzeczywiście zdecyduje się na wpisanie jej w harmonogram najbliższego spotkania ministrów. Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy komentarza od Włodzimierza Marcińskiego - podsekretarza w Ministerstwie Nauki i Informatyzacji, który osobiście nadzorował losy dyrektywy.

Kilka godzin później rząd przyjął wspomniane stanowisko, które cieszy na pewno przeciwników dyrektywy w jej obecnej formie. Dzięki niemu rosną szanse na zmianę projektu poprzez powrót do jego pierwszego czytania w Parlamencie Europejskim (PE). Jak podaje serwis 7thGuard.net, decyzja o ponownym wszczęciu procedury może zostać podjęta już 2 lutego, na posiedzeniu komisji prawnej Parlamentu.

Dyrektywa może powrócić w każdej chwili - wszystko zależy od przewodniczącej od początku roku obradom Rady UE prezydencji luksemburskiej. Przypomnijmy, poprzedni polski sprzeciw dał zaledwie miesiąc eurodeputowanym, pod wodzą Jerzego Buzka na złożenie wniosku o wszczęcie od nowa procedury uchwalania dyrektywy. Nie przyniosło to jednak zamierzonych efektów, bowiem większość posłów Parlamentu Europejskiego woli wprowadzić poprawki podczas drugiego czytania.

Deputowani chcieli przekonać komisję, powołując się na przepis, który dopuszcza rozpoczęcie prac od nowa w związku z wyborami do PE. Pierwsze czytanie miało miejsce podczas poprzedniej kadencji parlamentu. W pierwszym czytaniu aby wprowadzić poprawki - wystarczy zwykła większość, w drugim kwalifikowana.

Przypomnijmy, że według oficjalnego stanowiska resortu nauki "Polska zdecydowanie opowiada się za jednoznacznym ujęciem w prawie Wspólnoty Europejskiej zagadnień związanych ze zdolnością patentową wynalazków realizowanych przy pomocy komputera, zapewniającym jednocześnie wyłączenie oprogramowania komputerowego z możliwości patentowania."

https://www.computerworld.pl/patenty/

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200