Parodia przetargu publicznego

Puls Biznesu informuje, że Ministerstwo Finansów od 1 stycznia 2008 r. chce mieć nowoczesną sieć teleinformatyczną, która umożliwi komunikację aż 725 urzędom. Na projekt MF wyda 143 mln zł. Problem w tym, że ministerstwo spóźniło się z przetargiem - ogłoszono go dopiero pod koniec lipca 2007 r. i zdaniem wielu oferentów termin realizacji jest absolutnie nierealny, bo zestawienie takich łączy w tylu miejscach potrwa co najmniej 8 miesięcy. Tym samym ministerstwo skazało się na jedną ofertę od dotychczasowego usługodawcy - Telekomunikacji Polskiej.

Na reakcję konkurentów TP nie trzeba było długo czekać. Zaprotestowały: Netia, Exatel i Crowley Data Poland. Wszystkie domagają się realnego czasu na realizację usługi - 8 do 24 miesięcy - czytamy w dzienniku. Jak pisze PB, TP zaprotestowała również - w sprawie zbyt wysokich kar za opóźnienia, gdyż sam operator dostrzega, że czasu na realizację jest bardzo mało.

Jeśli MF odrzuci protesty firm, można się spodziewać arbitraży w Urzędzie Zamówień Publicznych, a potem skarg sądowych. Postępowania trwają wiele miesięcy, więc przetarg może podzielić los kilku wcześniejszych projektów na budowę sieci - np. ciągnącego się latami przetargu dla resortu sprawiedliwości (za 80 mln zł) czy postępowań w resorcie spraw wewnętrznych (za 100 do 250 mln zł).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200