Pamięci NAND typu TLC zyskują popularność

Najnowsze układy pamięci NAND/flash oparte na technologii TLC (Triple-Level Cell; układy zdolne przechowywać w jednej komórce trzy bity), zaczynają dominować na rynku i wkraczają do coraz większej ilości mobilnych urządzeń również tych z wyższej półki. Informacje taką można znaleźć w najnowszym raporcie opublikowanym przez firmę analityczną DRAMeXchange.

Donosi ona, że w czwartym kwartale tego roku blisko połowo wszystkich wprowadzonych na rynek pamięci NAND/flash będzie produkowana w oparciu o technologię TLC. Zarówno w przeszłości jak i obecnie, w zdecydowanej większości urządzeń mobilnych ich producenci instalują pamięci NAND/flash typu MLC (Multi-Level Cell). W pamięciach takich w jednej komórce można przechować dwa bity.

Pamięci NAND/flash oparte na układach TLC charakteryzują się większym zagęszczeniem bitów od pamięci NAND/flash opartych na układach MLC. Dlatego mogą przechowywać na tej samej powierzchni większą ilość danych. Układy TLC można było do tej pory spotkać głównie w kartach pamięci i urządzeniach podłączanych do portów USB. Obecnie zyskują one popularność i wkraczają coraz szerszą ławą do mobilnych urządzeń w postaci pamięci masowych nowej generacji.

Zobacz również:

  • Plikowa, blokowa czy obiektowa pamięć masowa?
  • Partnerstwo na rynku pamięci NAND

Są to pamięci masowe wyposażone w układy NAND spełniające wymogi stawiane przez najnowszy standard eMMC 5.1 (Embedded MultiMediaCards). Są tak szybkie, że mogą przetwarzać w czasie rzeczywistym obrazy wideo 4K - czyli takie, które mają rozdzielczość Ultra HD. Jedną z firm, która zdecydowała się postawić śmielej na pamięci typy TLS, jest Samsung. To właśnie dzięki niemu pamięci takie instalowane są obecnie w telefonach komórkowych, tabletach i urządzeniach elektronicznych powszechnego użytku.

A ponieważ układy pamięci TLS są o ok. 15 do 20% tańsze od układów pamięci MLS, to i urządzenia zawierające pamięci TLS są tańsze od urządzeń wyposażonych w układy pamięci MLS.

W ubiegłym roku pamięci TLS zaczęły zyskiwać na znaczeniu w momencie, gdy Apple podjął decyzję o instalowaniu ich w smartfonach iPhone6/6 Plus. Można powiedzieć, że był to moment zwrotny. Do rozwoju pamięci TLC przyczynił się też fakt, że producenci opracowali kontrolery nowej generacji, które są w stanie obsługiwać je dużo efektywniej od kontrolerów starszej generacji. To przekonało wielu producentów urządzeń mobilnych, że pamięci TLC pracują już na tyle szybko i niezawodnie, że można je zacząć instalować w kolejnych urządzeniach.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200