Pamięci All-Flash dla małych i średnich firm

Computerworld Czy macierze All-Flash mogą znaleźć zastosowania nawet w małych firmach? Jakie są kierunki rozwoju technologii pamięci masowych i ich funkcjonalności? Na pytania Computerworld odpowiada Łukasz Pikur, ekspert ds. pamięci masowych w IBM Polska.

Wiesław Pawłowicz, Computerworld Polska: Pamięci masowe All-Flash są znane od lat jako sprzęt dedykowany dla dużych korporacji. Czy to się zmieniło?

Pamięci All-Flash dla małych i średnich firm
Łukasz Pikur, IBM Polska: Zdecydowanie tak. Minęło ponad 10 lat od czasów, gdy macierze były prostymi urządzeniami, nie oferującymi zaawansowanych funkcji typu kompresja, deduplikacja, wirtualizacja, a chmura była najgorszym wrogiem systemów dyskowych.

Gdy pojawiły się pierwsze dyski SSD to mało było firm, które mogły sobie pozwolić na ich zakup. Cena katalogowa dysku SSD o pojemności 400 GB wynosiła, aż 40 000 zł. Dla porównania, cena katalogowa dysku o pojemności 800 GB to aktualnie około 4 000 zł, czyli 20 razy mniej!

Obecnie większość sprzedawanych macierzy dyskowych to macierze All-Flash. Oferują one ogromną wydajność, zaawansowane technologie redukcji danych takie jak kompresja i deduplikacja oraz a nawet możliwość zwirtualizowania zewnętrznych pamięci masowych. A jeśli chodzi o pojemność to wystarczy wspomnieć, że pojedyncze dyski SSD pozwalają aktualnie na zapis aż 38 TB danych – co zapewnia gęstość upakowania danych na poziomie 460 TB / 1U.

Czy rosnący popyt na pamięci masowe o tak wyśrubowanych parametrach wynika ze wzrostu przedsiębiorstw?

Nie… to ilość danych zwiększa się znacząco, a działalność firm jest coraz bardziej uzależniona od sprawnie działającego systemu IT.

Jednocześnie rozwiązania, na które 10 lat temu mogły pozwolić sobie tylko największe przedsiębiorstwa, obecnie są dostępne nawet dla najmniejszych firm. Zwłaszcza, że wdrożenie i zarządzanie pamięciami masowymi stało się proste i praktycznie każdy informatyk bez problemów powinien sobie z tym poradzić.

IBM promuje nową rodzinę pamięci FlashSystem pod hasłem „Simpler, faster, better”. Co oznacza to hasło w praktyce?

To hasło czysto marketingowe. Bo co wynika z informacji, że nowa generacja pamięci jest 20% czy 50% bardziej wydajna, że oferuje pojemności dochodzące do kilku petabajtów i zapewnia przepustowość kilku PB/s. To nie są konkrety – mało który Klient ma takie potrzeby! Jako ekspert w projektowaniu i wdrażaniu rozwiązań pamięci masowych staram się z klientami rozmawiać merytorycznie. Nasze oferty przygotowujemy na podstawie pomiarów obecnego środowiska i uwzględniamy prognozowane na najbliższe lata wzrosty wymagań. Nie możemy zapomnieć też o bezpieczeństwie – rozmawiamy o nich z klientem i na podstawie oczekiwań proponujemy właściwą architekturę.

Odchodząc od marketingu warto jednak wyjaśnić dlaczego IBM wprowadza nowe generacje macierzy na rynek i jakie to ma konsekwencje.

Wprowadzając nowe generacje chcemy sprostać stale wzrastającym wymaganiom stawianym przed systemami dyskowymi – w szczególności wydajnościowym. Procesy biznesowe, aplikacje i użytkownicy powinni mieć szybki, stabilny i ciągły dostęp do danych.

Dodatkowo zakup macierzy dyskowej to inwestycja, którą planuje się wykorzystać w okresie pięciu lub więcej lat. Dlatego już w chwili zakupu pamięci powinny oferować nowoczesne technologie takie, jak na przykład NVMe, która gwarantuje najwyższą wydajność całego rozwiązania. Oprócz tego trzeba zauważyć, że techniki redukcji danych, jak deduplikacja, kompresja lub thinprovisioning pozwalają obniżyć TCO dzięki znacznemu zwiększeniu utylizacji sprzętu.

Zatem wymiana platformy sprzętowej odpowiada życzeniom naszych Klientów.

Warto też odpowiedzieć na obawy użytkowników związane z wdrażaniem kolejnych pamięci masowych nowej generacji.

Przede wszystkim wprowadzanie coraz nowszych generacji macierzy może spowodować, że stare, ale wciąż przydatne i w pełni użyteczne urządzenia nie będą potrafiły komunikować się z maszynami nowej generacji. IBM zauważył ten problem i wszystkie pamięci firmy wykorzystują ten sam kod. W praktyce pozwala to na połączenie urządzeń różnych generacji – zatem chroni nasza inwestycję.

Dodatkowo ci z klientów IBM, którzy mają macierze starszej generacji mogą wykorzystać np.: półki z dyskami, tj. przenieść je do nowych urządzeń lub dokonać migracji online pomiędzy modelami wymieniając stare kontrolery na nowe.

Warto też zauważyć funkcje proaktywnego wsparcia i monitoringu pracy urządzeń. W cenie macierzy zawarte jest oprogramowanie IBM Storage Insight, które pozwala na bieżąco monitorować stan macierzy i podejmować akcje serwisowe zanim nastąpi awaria.

Urządzenia IBM FlashSystem są przystosowane do współpracy z chmurą. Co to oznacza w praktyce?

Rozmawiając z klientami widzę trzy podstawowe scenariusze wdrożeń związanych z chmurami: uwspólnianie zasobów w chmurze, proste kopiowanie danych do chmury oraz tworzenie w chmurze zapasowego ośrodka do przechowywania danych.

Dlatego nowoczesne macierze w momencie zakupu powinny być gotowe na takie ewentualności. I dlatego wszystkie modele pamięci IBM są gotowe do pracy w topologii chmury hybrydowej i oferują możliwość połączenia z chmurą.

Jakie funkcje bezpieczeństwa danych udostępniają macierze IBM?

Powinniśmy zacząć od definicji dostępności, która określa przez jaki czas w roku nasze systemy są dostępne – stąd wynikają magiczne dziewiątki. Na przykład 7 dziewiątek to przestój w skali roku trwający 3 sekundy, a 4 dziewiątki to 50 minut. Czy to dużo czy mało? Na to pytanie każda firma musi sama odpowiedzieć oceniając ile kosztuje 1 minuta przestoju i jakie ma przełożenie na procesy biznesowe lub produkcyjne.

We współczesnych macierzach dyskowych wszystkie elementy są redundantne, a dyski zabezpieczone przez DRAID (dystrybułowany RAID). Nie ma więc pojedynczego punktu awarii. Ja radzę klientom, że gdy mają tylko jeden system dyskowy, ważny jest DRAID 6 chroniący przed utratą, aż dwóch dysków. Zalecam także wykorzystanie modułów FCM, które są bardziej żywotne, mają mechanizm dodatkowego zabezpieczenie na poziomie pojedynczej karty VSR (Variable Stripe RAID) i zapewniają zdecydowanie krótszy czas odbudowy po awarii w stosunku do tradycyjnych dysków SSD. Serwis z gwarantowanym czasem naprawy na przykład nie przekraczającym 24 godzin wydaje się być też istotny. Wszystkie wymienione atuty zwiększają bezpieczeństwo, ale czy gwarantuje wysoką dostępność – na pewno nie!

Jeśli stracimy podstawowy ośrodek przetwarzania danych na przykład z powodu zalania czy pożaru to tylko druga macierz, w zapasowej lokalizacji, jest w stanie nas ochronić. Mamy dwa możliwe scenariusze:

Można wykorzystywać tradycyjną replikację synchroniczną lub asynchroniczną. Ale wówczas, w przypadku utraty ośrodka podstawowego, wystąpi przestój. W dużym uproszczeniu administrator będzie musiał uruchomić systemy bądź przepiąć je z drugiej lokalizacji - na to potrzeba czasu.

Druga możliwość to zbudowanie klastra wysokiej dostępności (IBM HyperSwap). W przypadku IBM wystarczą zwykłe licencje na replikację między macierzową, aby zestawić macierze w takiej konfiguracji. W przypadku awarii systemu dyskowego w jednym ośrodku, następuje automatyczne przełączenie systemu do ośrodka zapasowego. Odbywa się to w sposób całkowicie transparentny dla aplikacji. Zwykły użytkownik nawet nie zauważy, że wystąpiła jakaś awaria.

Z którymi modelami FlashSystem wiąże Pan nadzieję na największy wolumen sprzedaży na polskim rynku?

Zdecydowanie największej szansy upatruję w macierzy dyskowej FlashSystem 5200. Jest to pamięć klasy podstawowej o rozmiarze 1U, która dostarcza funkcjonalności i wydajność właściwą rozwiązaniom klasy korporacyjnej. Ma jednocześnie rozsądną cenę, która jest dopasowaną do typowych budżetów małych i średnich przedsiębiorstw w naszym regionie.

Czy można powiedzieć coś bardziej konkretnego o cenach?

Każdy projekt jest unikalny, a dodatkowo dochodzą promocje, więc nie mogę podać konkretnych wartości. Uważam, że najlepszym dowodem na to, że macierze IBM są przystępne cenowo jest fakt, że według IDC polscy klienci znacznie częściej wybierali rozwiązania z rodziny IBM FlashSystem niż konkurencyjne systemy. W kategorii macierzy All-Flash w 2020 roku IBM Polska zdobył niekwestionowaną pozycję lidera.

Więcej informacji o rozwiązaniach technicznych, parametrach i cenach pamięci IBM FlashSystem będzie można uzyskać na webinarium „IBM Technological Espresso”. Zachęcamy do rejestracji i udziału w tym spotkaniu.

Prelegenci:

BARTOSZ PIZON, Client Technical Specialist at Storage, IBM Polska

ŁUKASZ PIKUR, Storage and Spectrum SW Sales, IBM Polska


Podczas webinarium porozmawiajmy o:

  • trendach i przyszłości środowisk pamięci masowych;
  • oczekiwaniach klientów w stosunku do infrastruktury pamięci masowych;
  • tym, jakie są kluczowe wyzwania klienta w IT i jak możemy je pokonać;
  • jak zmniejszyć złożoność IT i obniżyć koszty;
  • w jaki sposób możemy pomóc obniżyć całkowity koszt posiadania (TCO) i zoptymalizować środowisko pamięci masowej;
  • przykładach wdrożeń na rynku polskim i światowym.

Dołącz do naszego wirtualnego spotkania, aby się zaskoczyć i dowiedzieć się więcej o uproszczeniu środowiska pamięci masowej.