Palladium ujawnione!

Skuteczność opartych na elementach sprzętowych zabezpieczeń zawartych w Palladium ma umożliwić skuteczne respektowanie praw do korzystania z treści na komputerach PC, pozwalając dzięki temu na rozwój elektronicznego handlu treściami. Proponowane w Palladium mechanizmy ochrony praw autorskich są zgodne z proponowaną przez senatora Fritza Hollingsa ustawą Consumer Broadband and Digital Television Promotion Act (CBDPTA), zakładającą umieszczenie takich mechanizmów w praktycznie każdym elektronicznym urządzeniu. Stąd też moduł TPM jest czasami złośliwie nazywany "układem Fritza".

Zawarte w Palladium mechanizmy DRM pozwolą określić zasady korzystania z treści, np.:

  • które urządzenia mogą dokument odczytać (np. wyłącznie komputer osoby, która dokument kupiła, albo wyłącznie urządzenia należące do danej organizacji);

  • ile razy dany dokument może zostać otwarty;

  • w jakim okresie można z dokumentu korzystać (np. tylko przez miesiąc od dnia pobrania);

  • kiedy dokument może zostać odczytany (np. dopiero w tydzień po otrzymaniu);

  • możliwość przekazywania dokumentu, np. kopiowania go na inne urządzenia, takie jak odtwarzacz przenośny, wypożyczania go innym osobom (skopiowanie lub wypożyczenie może spowodować brak możliwości otwarcia dokumentu na urządzeniu, na którym pierwotnie się on znajdował, do momenty "zwrotu" praw do dokumentu) czy przekazywania poczty.
Przewiduje się przy tym możliwość zdalnego zmieniania praw przez właścicieli treści.

Ponieważ DRM wymusza ścisłe respektowanie zasad korzystania z treści ustanowionych przez producentów i dystrybutorów, jest ono uważane za nadmiernie ograniczające i przez to niekorzystne dla konsumentów. Dlatego też, zdaniem GartnerGroup, wprowadzenie DRM może spowodować negatywną reakcję użytkowników.

Jednak mechanizmy DRM zapewne entuzjastycznie przyjmą (oprócz dystrybutorów treści) także przez organizacje pracujące z poufnymi dokumentami, np. wojskowe, policyjne, rządowe, instytucje finansowe czy związane z ochroną zdrowia, które wymagają ścisłego respektowania kontroli dostępu. Dzięki temu Palladium może przyczynić się do lepszej ochrony danych osobowych.

Wspomniany Ross Anderson wśród niekorzystnych skutków udostępnienia mechanizmów DRM wymienia możliwość wykorzystania ich przez mafię, terrorystów i innych przestępców.

Wątpliwości budzą także niektóre konsekwencje, jakie dać może powszechne wykorzystanie DRM do zarządzania dokumentami: wspominany jako jedno z możliwych zastosowań DRM tzw. znikający mail, czyli wiadomość, która automatycznie usuwa się po określonym czasie, jest potrzebny raczej menedżerom przedsiębiorstw, zaniepokojonym możliwością użycia wewnętrznej korespondencji w postępowaniu sądowym, niż zwykłym użytkownikom. Podobnie ma się sprawa z upowszechnieniem możliwości ograniczenia odczytu dokumentów wyłącznie do komputerów będących własnością firmy. Jako przykłady wykorzystania wewnętrznych informacji firmy przeciwko niej można wymienić m.in. sprawę Departament Sprawiedliwości kontra Microsoft, dochodzenie w sprawie nieprawidłowości księgowych w Enron czy ujawnienienie nagrań z poczty głosowej dotyczących działań prezes HP w związku z głosowaniem akcjonariuszy firmy nad akceptacją fuzji HP-Compaq.

Bezpieczeństwo a Palladium

Przynajmniej początkowo udostępnienie Palladium przyniesie korzyści dotyczące bezpieczeństwa głównie organizacjom. Jako jedno z pierwszych zastosowań Palladium Mario Juarez podaje możliwość stworzenia sieci VPN ze skutecznym mechanizmem autoryzacji. Również możliwość bezpiecznego przechowywania informacji czy ustalania złożonych praw dostępu do dokumentów będzie korzystna głównie dla użytkowników organizacyjnych.

Jednak i użytkownicy indywidualni będą mogli składować w "bezpiecznej strefie" Windows informacje osobiste, takie jak dane personalne, finansowe czy medyczne. Palladium może również ograniczyć ilość danych osobowych przekazywanych różnym serwisom internetowym. Łącznie rezultatem może być ograniczenie procederu tzw. elektronicznej kradzieży tożsamości, wg FBI najszybciej rozwijającej się formy przestępczości w USA. Pytanie tylko, ile konsumenci są w stanie za takie możliwości zapłacić?


TOP 200